Z okazji setnej rocznicy utworzenia Sądu Najwyższego 28 września na Zamku Królewskim w Warszawie zorganizowano uroczyste obchody.
– Choć słabo się to przebija do mediów, stulecie SN jest inauguracją świętowania stulecia polskiej niepodległości – powiedziała pierwsza prezes SN prof. Małgorzata Gersdorf.
Na uroczystości zjawili się członkowie polskich i europejskich stowarzyszeń sędziów, byli prezesi SN i Trybunału Konstytucyjnego, przedstawiciele samorządów prawniczych, Sejmu i Senatu, prezydent Warszawy i dwaj byli prezydenci: Bronisław Komorowski i Aleksander Kwaśniewski.
Ostoja praworządności
W imieniu aktualnej głowy państwa wystąpiła Halina Szymańska, szef Kancelarii Prezydenta, która odczytała list od niego. Prezydent podkreślił w nim, że do odzyskania niepodległości przyczynił się głównie czyn zbrojny, ale znaczącą rolę odegrali też sędziowie, a sądy cieszące się zaufaniem społecznym są podstawą sprawnego państwa.
Wicemarszałkinie Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska oraz Barbara Dolniak stwierdziły, że niedawne wydarzenia związane z reformą sądownictwa pokazały, jak ważne dla Polaków są niezawisłe sądy z SN na czele. Podobnego zdania był wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz.