Rz: Prezydent zapowiedział w poniedziałek wprowadzenie nowej instytucji – skargi nadzwyczajnej. Dzięki niej chce przywrócić pokrzywdzonym przez wymiar sprawiedliwości wiarę w sprawiedliwość.
Mariusz Paplaczyk, adwokat: Ilekroć przychodzą do mnie klienci, którzy przegrali sprawę przed sądem, pytają mnie o cień nadziei. Jeśli więc pojawi się dodatkowa możliwość walki, tacy ludzie na pewno z niej skorzystają.
Ale przecież mamy dziś tryby nadzwyczajne, które można wykorzystać w sprawach tzw. beznadziejnych.
Tak, ale są one ściśle sformalizowane, ograniczone w czasie. Z punktu widzenia klienta otwarcie kolejnej drogi będzie dla niego jeszcze jedną życiową szansą na zmianę niekorzystnego wyroku.
Podoba się panu ten pomysł?