Poszła w ruch maszyna kadrowa w sądach powszechnych. Pierwszym prezesem powołanym na nowych zasadach został Maciej Strączyński – do Sądu Okręgowego w Szczecinie. W czerwcu upłynęła sześcioletnia kadencja Haliny Zarzecznej, poprzedniego prezesa SO w Szczecinie. Tymczasowo od 1 lipca zastępowała ją sędzia Bogumiła Staniek.
W środę do grona nowych prezesów dołączy Joanna Bitner, sędzia SO w Warszawie. Zastąpiła Małgorzatę Kluziak, której sześcioletnia kadencja zakończyła się 11 września. Stanowiska straciło też trzech wiceprezesów SO w Warszawie: Beata Najjar, Ewa Malinowska i Maria Dudziuk. Zastąpili je: Iwona Szymkiewicz-Trelka, Dariusz Dąbrowski i Dariusz Drajewicz. W związku z okolicznościami odwołania wiceprezesów rezygnację złożyła dotychczasowa rzecznik prasowa SO w Warszawie.
Z informacji „Rzeczpospolitej" wynika, że kolejni nowi prezesi pojawią się w SA w Gdańsku i SO w Rzeszowie (tam też prezesom skończyły się kadencje).
Ministerstwo Sprawiedliwości przekonuje, że to żadna czystka, tylko zwykła wymiana kadrowa. Prezesom upłynęły kadencje, a więc powołano ich następców.
– Jeśli chodzi o wiceprezesów, to skoro prezes jest rozliczany z tego, jak kieruje daną jednostką, musi mieć prawo dobrać sobie najbliższych współpracowników. Tak też się stało – wyjaśnia Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości odpowiedzialny za funkcjonowanie sądownictwa.