Losowanie składów orzekających w sądach

Nie będzie manipulacji przy wyborze składów orzekających, będzie losowanie – zapowiadał minister sprawiedliwości. Jednak systemu nie ma do dziś.

Aktualizacja: 10.09.2017 17:32 Publikacja: 10.09.2017 16:12

Losowanie składów orzekających w sądach

Foto: Fotolia.com

Sądy czekają na uruchomienie systemu do losowania sędziów do konkretnych spraw. Zmiany w ustawie o ustroju sądów powszechnych, które taki system doboru składu orzekającego wprowadziły, weszły w życie 11 sierpnia. Prezesi alarmują: najpierw odtrąbiono wielki sukces, a teraz nic się nie dzieje.

– Wyznaczamy składy na starych zasadach (według listy sędziów), ale nie wiemy, czy nie pojawi się zarzut, że sąd został wyznaczony nieprawidłowo z wszelkimi tego konsekwencjami, czyli np. powtórzenie procesu od nowa – alarmują prezesi sądów.

Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiada: System ruszy w styczniu 2018 r.

Miał być sukces

– Jest rzeczą kuriozalną, że do tej pory w Polsce twardą zasadą nie było losowanie sędziów, którzy w ten sposób mieliby dawać gwarancję obiektywizmu i bezstronności tym, którzy przed sąd trafiają – grzmiał w styczniu 2017 r. Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości. Zapowiadał zmiany. Zarzucał starym przepisom sprzyjanie manipulacji przy wyznaczaniu sędziów do konkretnych spraw.

– Władze sądowe poprzez swoich prezesów i przewodniczących mogli wpływać i wyznaczać sędziów, palcem wskazując do konkretnej sprawy – mówił wprost.

To miało się szybko zmienić. Do dziś się nie zmieniło.

– System do losowania sędziów ruszy w całej Polsce 1 stycznia 2018 r. – zapowiada Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości. Twierdzi też, że 16 października, jeżeli tylko wszystko pójdzie zgodnie z planem, rozpocznie się pilotaż systemu w kilku sądach w kraju. MS liczy, że po nim resort dostanie zwrotną informację, jak działa i czy coś należy poprawić.

– Aplikacja jest już gotowa. Zanim system nie ruszy należy korzystać z dotychczasowych zasad wyłaniania składów orzekających – uważa MS. Prezesi i przewodniczący wydziałów mają wątpliwości, czy rzeczywiście można.

– Kiedy słyszę, że prokuratura wszczyna śledztwo dotyczące nieprawidłowości przy wyznaczaniu składów sędziowskich orzekających w jednej z głośnych spraw w kraju, to zastanawiam się, czy mogę korzystać z dotychczasowego trybu – mówi jeden z wiceprezesów sądu okręgowego w kraju. I dodaje, że to właśnie do niego należy przydział spraw w tym sądzie.

Nie wszyscy czekają

Sędziowie wykazują się mniejszym niepokojem o system losowania.

– Wręcz z obawą czekamy, że w końcu wejdzie w życie – mówi poznański sędzia Bartłomiej Przymusiński.

Czego obawiają się sędziowie?

Bałaganu, jaki może wówczas powstać.

– Pracownicy sekretariatów i tak mają dużo pracy. Kiedy system zacznie działać, będą musieli dublować niektóre czynności, tj. dwukrotnie wprowadzać dane do systemu informatycznego – twierdzi. BdTXT - W - 8.15 J: I tłumaczy, że dziś jest tak, że kiedy wpływa pozew, to część informacji z nim związanych, np. pełne dane stron, jest wprowadzana do systemu. Po czym do drugiego systemu wpisuje się sygnatury spraw. W nocy dochodzi do losowania, a następnego dnia do pierwszego systemu trzeba wpisać wyniki losowania.

Nie można było tego jakoś lepiej rozwiązać?

– Od strony informatycznej było możliwe, ale przerosło to zdolności Ministerstwa Sprawiedliwości – ocenia sędzia.

Skład orzekający wybierze maszyna

Tak jest:

- przewodniczący wydziału czy prezes sądu prowadzą alfabetyczną listę wszystkich sędziów orzekających w konkretnym sądzie;

- kiedy sprawa trafia do sądu, sędzia jest przydzielany według listy;

- przewiduje się wyjątki, czyli pominięcie sędziego np. na długim zwolnieniu lekarskim czy urlopie macierzyńskim.

Tak będzie:

- każdy z sądów wprowadzi dane: sygnatury sprawy oraz sędziów, którzy orzekają w konkretnym sądzie;

- raz na dzień system dokona losowania (losowanie odbywać się będzie na serwerach znajdujących się w Ministerstwie Sprawiedliwości);

na drugi dzień przewodniczący wydziału pobierze wydruk, w którym już ma przydzieloną sprawę do konkretnego sędziego.

Sądy czekają na uruchomienie systemu do losowania sędziów do konkretnych spraw. Zmiany w ustawie o ustroju sądów powszechnych, które taki system doboru składu orzekającego wprowadziły, weszły w życie 11 sierpnia. Prezesi alarmują: najpierw odtrąbiono wielki sukces, a teraz nic się nie dzieje.

– Wyznaczamy składy na starych zasadach (według listy sędziów), ale nie wiemy, czy nie pojawi się zarzut, że sąd został wyznaczony nieprawidłowo z wszelkimi tego konsekwencjami, czyli np. powtórzenie procesu od nowa – alarmują prezesi sądów.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara