Reforma sądownictwa: senatorowie PiS nie słuchają ekspertów

Senacka komisja nie poprawiła nowelizacji ustaw sądowych. We wtorek głos zabierze Senat.

Publikacja: 24.07.2018 08:21

Reforma sądownictwa: senatorowie PiS nie słuchają ekspertów

Foto: 123RF

W poniedziałek w południe w sprawie zmian w Sądzie Najwyższym zebrała się senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Po dwóch godzinach burzliwych obrad nowelę przyjęto bez poprawek. A to oznacza, że już jutro dojdzie do głosowania w Senacie a w środę podpisać ją może prezydent. Senatorowie opozycji próbowali zgłaszać poprawki. Przykład? Senator Jan Rulewski (PO) zaproponował sześć poprawek do nowelizacji. Wszystkie zostały jednak odrzucone przez komisję. - Jeśli ta ustawa przejdzie przez Senat i nie daj Bóg zostałaby podpisana przez prezydenta, to oznaczałoby, że w Polsce został domknięty proces podporządkowywania sądów politykom - mówił Bogdan Klich przewodniczący senackiego klubu PO. Wiele zastrzeżeń do ustawy mieli eksperci z Biura Legislacyjnego Senatu. Przestrzegali oni senatorów przed przyjmowaniem piątej nowelizacji ustaw sądowych (w tym SN) w takiej wersji, jaką uchwalił Sejm.

Czytaj także: PiS nagradza zwolenników awansami

- Naruszenie zasad demokratycznego państwa prawnego, uznaniowe oceny wystawiane kandydatom na sędziów przez Krajową Radę Sądownictwa oraz brak reprezentatywności zgromadzeń sędziowskich (zniesienie kworum) - to ich zdaniem główne niebezpieczeństwa, jakie dostrzegli eksperci legislacyjni. Biuro Legislacyjne Senatu zwraca również uwagę, że wprowadzony wymóg posiadania wyłącznie polskiego obywatelstwa przez sędziów SN narusza podpisaną przez Polskę, choć jeszcze nie ratyfikowaną - europejską konwencję o obywatelstwie. Sędziami SN nie będą mogli być polscy obywatele, którzy są jednocześnie obywatelami innych państw (podobny zapis wprowadzono dla sędziów sądów powszechnych).

Opinia Biura Legislacyjnego nie jest dla senatorów wiążąca. Jednak od kiedy PiS wprowadza zmiany w sądach, krytyczne opinie Biura Legislacyjnego Senatu nie mają większego znaczenia.

Przepisy nowelizujące ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym miałyby wejść w życie dzień po ogłoszeniu w dzienniku ustaw.

W poniedziałek w południe w sprawie zmian w Sądzie Najwyższym zebrała się senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Po dwóch godzinach burzliwych obrad nowelę przyjęto bez poprawek. A to oznacza, że już jutro dojdzie do głosowania w Senacie a w środę podpisać ją może prezydent. Senatorowie opozycji próbowali zgłaszać poprawki. Przykład? Senator Jan Rulewski (PO) zaproponował sześć poprawek do nowelizacji. Wszystkie zostały jednak odrzucone przez komisję. - Jeśli ta ustawa przejdzie przez Senat i nie daj Bóg zostałaby podpisana przez prezydenta, to oznaczałoby, że w Polsce został domknięty proces podporządkowywania sądów politykom - mówił Bogdan Klich przewodniczący senackiego klubu PO. Wiele zastrzeżeń do ustawy mieli eksperci z Biura Legislacyjnego Senatu. Przestrzegali oni senatorów przed przyjmowaniem piątej nowelizacji ustaw sądowych (w tym SN) w takiej wersji, jaką uchwalił Sejm.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a