Andrzej Duda: zdecydowałem o zawetowaniu ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS

Andrzej Duda oświadczył, że zawetuje ustawy o Sądzie Najwyższym oraz Krajowej Radzie Sądownictwa. Zapowiedział, że chce poprawić te ustawy w ramach inicjatywy prezydenckiej. Mają zostać przygotowane w ciągu dwóch miesięcy.

Aktualizacja: 24.07.2017 14:19 Publikacja: 24.07.2017 09:06

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Foto: PAP/Paweł Supernak

W trakcie poniedziałkowego oświadczenia prezydent Andrzej Duda podkreślał, że w polskiej tradycji konstytucyjnej Prokurator Generalny nigdy nie miał żadnego nadzoru nad Sądem Najwyższym ani nigdy nie decydował "w przemożnym stopniu" o tym, kto może być sędzią SN. - Nie było też powiedziane, że o sposobie i regułach pracy i funkcjonowaniu SN będzie decydował Prokurator Generalny poprzez ustalanie regulaminu - powiedział. - Nie ma u nas tradycji, by Prokurator Generalny mógł w jakikolwiek sposób ingerować w pracę SN - oświadczył.

- Zdecydowałem, że zwrócę z powrotem Sejmowi, czyli zawetuję ustawę o Sądzie Najwyższym, jak również o KRS, albowiem Sejm doprowadził do tego, że są one ze sobą powiązane - oświadczył prezydent Duda.

Wcześniej prezydent przyznał, iż "wymiar sprawiedliwości z całą pewnością wymaga naprawy na płaszczyźnie proceduralnej i na płaszczyźnie formalnej". Jak jednak podkreślił, zmiana musi nastąpić w taki sposób, aby nie doszło do rozdzielenia społeczeństwa i państwa .

- Wymiar sprawiedliwości z całą pewnością wymaga naprawy na płaszczyźnie proceduralnej, na płaszczyźnie formalnej, ale także, niestety, na płaszczyźnie etycznej i to w wielu przypadkach - mówił prezydent.

- Zmiana musi nastąpić w taki sposób, aby nie doszło do rozdzielenia społeczeństwa i państwa - tłumaczył Andrzej Duda.

- Jestem zwolennikiem reformy wymiaru sprawiedliwości, ale takiej, która zapewni dobre działanie wymiaru sprawiedliwości i zwiększy w Polsce poczucie sprawiedliwości. Jako prezydent czuję w głębi duszy, że ta reforma w tej postaci nie zwiększy poczucia sprawiedliwości i bezpieczeństwa" - oświadczył prezydent. Poinformował, że w ostatnich dniach odbył wiele konsultacji ws. reformy sądownictwa.

- Dzwoniło do mnie wielu prawników, bardzo dziękuję, że wielu ludzi zaoferowało mi pomoc w tym, żeby te ustawy naprawić, żeby były zgodne z polskim obyczajem prawnym i Konstytucją, żeby były zgodne także z oczekiwaniami społecznymi w każdą stronę. Żeby z jednej strony zapewniły, że nie będzie obaw przed opresyjnością, a z drugiej strony, żeby zapewniły to, że wymiar sprawiedliwości w Polsce będzie lepiej niż dotychczas realizowany - podkreślił Andrzej Duda.

- Apeluję o spokój i rozwagę zarówno do tych, którzy mają dzisiaj większość parlamentarną, jak i do polityków opozycji - mówił Duda.

 - Państwo, które jest targane niepokojami, państwo, które jest targane wojną polityczną nie jest państwem, które może się rozwijać tak, jak mogłoby się rozwijać, gdyby było państwem spokojnym - mówił prezydent Duda. - Dlatego ja o ten spokój i rozwagę apeluję, zarówno do tych, którzy w Polsce stanowią prawo, zarówno do tych, którzy mają dzisiaj większość parlamentarną, jak i do polityków opozycji - dodał.

Duda: Od obalania władzy są wybory

Mówiąc o politykach, którzy składali w Sejmie ślubowanie i mają być ludźmi odpowiedzialnymi, prezydent powiedział: "wychodzą i nawołują do rozruchów; wychodzą i nawołują do popełniania przestępstw".

"Jest różnica pomiędzy nawoływaniem do popełniania przestępstw, do rozruchów, do de facto walk ulicznych, a tym żeby nawoływać do demonstracji. Demonstracja jest czymś uprawnionym w demokratycznym państwie. Rozruchy, nawoływanie do obalania władzy - nie" - oświadczył.

"Od obalania władzy są wybory; władzę obala się w wyborach, a nie na ulicy; na ulicy można demonstrować, okazywać swoje niezadowolenie" - dodał Andrzej Duda.

"Dlatego bardzo proszę, żeby politycy przede wszystkim opozycji, których wypowiedzi w ostatnich dniach przekroczyły absolutnie jakąkolwiek barierę zdrowego rozsądku, opamiętali się" - powiedział prezydent. "Apeluję zresztą o to do jednej i drugiej strony, zdając sobie sprawę z tego, że oceny mojej decyzji mogą być krytyczne, zarówno wśród polityków, jak i wśród społeczeństwa" - dodał.

Kukiz: Dziękujemy, Panie Prezydencie!!!

Dziękujemy, Panie Prezydencie!!! A wszystkim, którzy wyganiali mnie na ulicę przypominam moje stanowisko - można inaczej! Pokojowo, konsekwentnie: dla Obywateli!!! - napisał Paweł Kukiz na swoim profilu na Facebooku.

Sasin: obawiam się, że przez decyzję prezydenta trzeba będzie długo czekać na reformę sądownictwa

"Nie ukrywam, że jestem zaskoczony tą decyzją pana prezydenta. Spodziewałem się jednak innej decyzji, szczególnie - jeśli dobrze przypominam sobie zapowiedzi pana prezydenta z czasów, kiedy był kandydatem na prezydenta RP - kiedy zapowiadał, że będzie dążył do tego, aby radykalnie zreformować polskie sądownictwo" - mówił Sasin w TVP Info. Jego zdaniem nie ma sensu odkładać w czasie pewnych "palących spraw", a reforma sądownictwa jest jedną z tych kwestii.

"Ja obawiam się, że ta decyzja pana prezydenta może spowodować, że na reformę, na realną reformę polskiego sądownictwa będziemy niestety musieli jeszcze długo poczekać" - ocenił.

Pełne wystąpienie prezydenta (VIDEO)

Komentarz redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej" Bogusława Chraboty

W trakcie poniedziałkowego oświadczenia prezydent Andrzej Duda podkreślał, że w polskiej tradycji konstytucyjnej Prokurator Generalny nigdy nie miał żadnego nadzoru nad Sądem Najwyższym ani nigdy nie decydował "w przemożnym stopniu" o tym, kto może być sędzią SN. - Nie było też powiedziane, że o sposobie i regułach pracy i funkcjonowaniu SN będzie decydował Prokurator Generalny poprzez ustalanie regulaminu - powiedział. - Nie ma u nas tradycji, by Prokurator Generalny mógł w jakikolwiek sposób ingerować w pracę SN - oświadczył.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP