Do sądu we Wrocławiu nie wejdzie obywatel, który nie ma w nim sprawy

Do Sądu Okręgowego we Wrocławiu mogą wchodzić wyłącznie osoby wezwane na rozprawy czy posiedzenia, a także ci, którzy „wykażą potrzebę załatwienia innej ważnej sprawy”. Uchylenia takiego zapisu regulaminu sądu zażądał Rzecznik Praw Obywatelskich.

Aktualizacja: 18.07.2018 12:49 Publikacja: 18.07.2018 10:40

Do sądu we Wrocławiu nie wejdzie obywatel, który nie ma w nim sprawy

Foto: Fotorzepa

Czytaj także: Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmara Pawelczyk-Woicka chce ograniczyć „samowolę dziennikarzy”

- Stwierdzając naruszenie wolności i praw człowieka i obywatela w niniejszej sprawie, zwracam się do pana prezesa z żądaniem uchylenia kwestionowanego paragrafu regulaminu sądu - napisał zastępca RPO Stanisław Trociuk do prezesa Sądu Okręgowego we Wrocławiu.

Po skargach, które wpłynęły do Biura RPO, rzecznik podjął sprawę naruszenia zasady jawności rozpraw przez Regulamin bezpieczeństwa i porządku w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu. Jeden z jego paragrafów głosi, że „na teren Sądu mogą wchodzić wyłącznie osoby posiadające aktualne wezwanie lub zawiadomienie o terminie rozprawy bądź posiedzenia, a także osoby, które wykażą potrzebę załatwienia innej ważnej sprawy. Osoby upoważnione do przebywania w Sądzie zobowiązane są do poruszania się wyłącznie w kierunku miejsca docelowego określonego na wezwaniu lub zawiadomieniu, bądź załatwienia innej sprawy".

- W związku z powyższym, pozwolę sobie uprzejmie przypomnieć panu prezesowi o konstytucyjnym standardzie poszanowania zasady jawności postępowania w jej zewnętrznym aspekcie, która stanowi istotny element prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP) - głosi pismo do prezesa Macieja Skórniaka.

Artykuł ten stanowi, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Jawność oznacza rozpoznawanie spraw w sposób stwarzający możliwość uczestniczenia publiczności. Dlatego szczegółowe przepisy przewidują zasadę jawności rozpraw, pozwalają na obecność nie tylko osobom biorącym udział w postępowaniu, ale także osobom pełnoletnim z pewnymi ograniczeniami oraz dopuszczające utrwalanie przebiegu rozprawy przez media.

Jak przypomina RPO, zasada jawności pełni istotne funkcje gwarancyjne i wychowawcze. Wyklucza bowiem sprawowanie wymiaru sprawiedliwości w tajemnicy, poza - choćby w praktyce tylko potencjalną - kontrolą społeczną. Przyczynia się także do zwiększenia zaufania społeczeństwa do wymiaru sprawiedliwości i mobilizuje sąd do większej staranności oraz sumienności.

Konstytucja umożliwia sprawowanie kontroli społecznej sądownictwa przez zwykłych obywateli dzięki obserwacji jawnych rozpraw. - Konstytucja nie przewiduje wymogu posiadania przez obywateli w sądzie żadnych pozwoleń, wniosków czy pism, wystarczy po prostu przyjść do sądu, wybrać rozprawę z wokandy, a następnie zasiąść na ławach przeznaczonych dla publiczności – podkreśla Stanisław Trociuk.

Dlatego uznał, że regulamin prowadzi do ograniczenia dostępu publiczności do jawnych rozpraw i posiedzeń. Ogranicza to lub wręcz uniemożliwia społeczną kontrolę wymiaru sprawiedliwości; stoi też na przeszkodzie edukacji prawnej poprzez możliwość zapoznawania się obywateli z jawnymi wyrokami sądów.

W myśl regulaminu wrocławskiego sądu, obywatel, który chce uczestniczyć w rozprawie w charakterze publiczności, musi wcześniej złożyć wniosek o dopuszczenie do udziału w jawnej rozprawie. Inaczej decyzja o dopuszczeniu go do udziału w rozprawie należy do przewodniczącego składu, który może odmówić. Złożenie takiego wniosku wymaga uzyskania informacji o sygnaturze danej sprawy. Według RPO może to skutecznie zniechęcać do sprawowania obywatelskiej kontroli wymiaru sprawiedliwości

Nie są też znane kryteria wyrażania przez przewodniczącego składu sędziowskiego zgody na udział obywatela w rozprawie. Uznaniowość w tym zakresie czyni iluzoryczną zasadę jawności rozprawy oraz wypacza sens tej instytucji. W konsekwencji, w ocenie RPO zapis regulaminu jest niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP.

Według art. 45 ust. 2 Konstytucji RP, wyłączenie jawności rozprawy może nastąpić ze względu na moralność, bezpieczeństwo państwa i porządek publiczny oraz ze względu na ochronę życia prywatnego stron lub inny ważny interes prywatny. Wyrok ogłaszany jest publicznie. W ocenie rzecznika zapis regulaminu jest niezgodny z tym artykułem Konstytucji RP, gdyż wyłączenie jawności następuje z innych względów niż wskazane. Ponadto ograniczenia jawności rozprawy wprowadzono aktem, który nie tylko nie ma mocy ustawy, ale nie jest także źródłem powszechnie obowiązującego prawa w Rzeczypospolitej Polskiej (art. 87 Konstytucji).

Z tych wszystkich względów RPO stwierdził naruszenie wolności i praw człowieka i obywatela i zwrócił się do prezesa Sądu Okręgowego we Wrocławiu z żądaniem uchylenia kwestionowanego zapisu regulaminu. Rzecznik poprosił również prezesa o wyjaśnienie podstaw prawnych oraz przyczyn wprowadzenia takiego zapisu.

Czytaj także: Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmara Pawelczyk-Woicka chce ograniczyć „samowolę dziennikarzy”

- Stwierdzając naruszenie wolności i praw człowieka i obywatela w niniejszej sprawie, zwracam się do pana prezesa z żądaniem uchylenia kwestionowanego paragrafu regulaminu sądu - napisał zastępca RPO Stanisław Trociuk do prezesa Sądu Okręgowego we Wrocławiu.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP