Zgodnie z projektem liczba sędziów Sądu Kasacyjnego zostanie zmniejszona z 516 do 200, zaś liczba sędziów Rady Państwa spadnie ze 195 do 90. Kadencja sędziów zostanie zakończona wraz z wejściem w życie ustawy. Niezwłocznie gdy to nastąpi, Rada Sądownictwa, pozostająca pod bezpośrednią kontrolą rządu, w ciągu 5 dni ponownie powoła na stanowiska w sądach najwyższego szczebla osoby z grupy dotychczasowych sędziów. Niektórzy członkowie Rady Państwa zostaną wyznaczeni bezpośrednio przez Prezydenta Erdo?ana. Sędziowie, których kadencja ulegnie zakończeniu i którzy nie zostaną ponownie powołani na stanowiska w sądach najwyższego szczebla, zostaną wysłani do sądów niższych instancji jako zwykli sędziowie. Kadencja nowo powołanych sędziów będzie ograniczona do 12 lat.
Z tymi najnowszymi działaniami silnie kontrastuje fakt, że ten sam rząd w 2011 i 2014 roku zwiększył liczbę sędziów na najwyższych stanowiskach i podwoił liczbę samych stanowisk pod pretekstem ogromu pracy. Obecnie, aby pozbyć się dysydentów, rząd zmniejsza liczbę sędziów zajmujących najwyższe stanowiska w sposób, który może zostać określony jedynie jako „cywilny zamach stanu". Gdy zostaną usunięci strażnicy demokracji, społeczeństwo stanie się bezbronne wobec aktów dyktatury i działań rządu.
Turecka konstytucja pozwala sędziom pełnić urząd do czasu przejścia w stan spoczynku w wieku 65 lat, co dotyczy również sędziów na najwyższych stanowiskach. Tym samym projektowana ustawa pozostaje w sprzeczności z konstytucyjną zasadą nienaruszalności kadencji i nieusuwalności sędziów. Wydaje się, że rząd podąża za modelem serbskim.
Prezydent Erdo?an podejmuje działania z pominięciem faktu ich niekonstytucyjności oraz tego, że Sąd Konstytucyjny ostatecznie unieważni ustawę. Niestety unieważnienie nie będzie działało wstecz, więc w praktyce unieważnienie przedmiotowej ustawy pozostanie bez znaczenia i nie będzie do niczego przydatne. Szkoda wówczas już zaistnieje, to zaś aż do czasu, gdy Sąd Konstytucyjny wyda wyrok o możliwości przywrócenia stanu poprzedniego (restitutio in integrum).
Oczywistym jest obecnie, że tylko ci sędziowie, zajmujący wysokie stanowiska, którzy zadeklarowali lojalność Erdo?anowi, zostaną ponownie powołani i uratują się przed niewyobrażalną, bezprawną, niekonstytucyjną czystką. Wraz z uzyskaniem mocy prawnej przez jego ustawę, Erdo?an uzyska pełną kontrolę zarówno nad sądami niższego, jak i najwyższego rzędu. Instrumentalizacja sądownictwa przez Erdo?ana stanie się faktem dokonanym, a sądownictwo będzie służyć rządowi jako narzędzie do uciszania i karania wszelkiego rodzaju opozycji bardziej niż kiedykolwiek w przeszłości.
W imię wszystkich wartości, standardów, fundamentalnych praw i wolności, które dzisiejszy świat zdobywał i zachował, płacąc wysoką cenę, my, wolni i niezależni tureccy sędziowie i prokuratorzy, apelujemy do instytucji międzynarodowych o wyraźną reakcję na powstanie dyktatury na progu Europy. Uwzględnijcie to, co się stało w naszym regionie w ciągu ostatnich kilku lat i wyobraźcie sobie, co może zrobić dyktator, który ma nieograniczoną władzę.