Uchwała została podjęta 23 maja, ale dopiero wczoraj opublikowała ją "Iustitia".
Sędziom z Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy nie podoba się sposób odwołania dotychczasowego prezesa i wiceprezesów przed upływem ich kadencji.
- Przerywanie przez Ministra Sprawiedliwości kadencji prezesów i wiceprezesów sądów na podstawie nietransparentnych przesłanek, bez udziału organów samorządu sędziowskiego jest działaniem wpływającym negatywnie i destrukcyjnie na niezależność sądów, prowadzącym do sprzecznego z Konstytucją pełnego podporządkowania sądów władzy wykonawczej - napisali sędziowie.
Podkreślają, że decyzja o przerwaniu kadencji prezesa i wiceprezesów ich Sądu nie została w ogóle podana do wiadomości opinii publicznej.
Sędziowie z Warszawy ubolewają, że powoływanie nowych prezesów i wiceprezesów odbywa się bez jakiegokolwiek współudziału samorządu sędziów. Przypominają orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, w którym podkreślono, że dla utrzymania zasady podziału i równowagi władz niezbędne jest wyposażenie organów przedstawicielskich środowiska sędziowskiego w prawo udziału w procesie obsady stanowisk w sądach powszechnych.