Biegli: sądy nie mogą czekać na opinię ekspertów latami

Problem opieszałości sądów nie zniknie, dopóki nie zreformujemy instytucji biegłych sądowych. Bez ich opinii sądy sobie nie radzą i nie poradzą.

Aktualizacja: 10.06.2018 17:38 Publikacja: 10.06.2018 15:55

Biegli: sądy nie mogą czekać na opinię ekspertów latami

Foto: Adobe Stock

Duże rozbieżności w wynagrodzeniach, niechętne wizyty biegłych w sądzie, sądy biorą pod uwagę długość opinii, a nie jej jakość i nadmiar opinii uzupełniających – to wnioski, jakie płyną z raportu przygotowanego przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości. Pod lupę wzięto biegłych z medycyny sądowej. Wyniki nie napawają optymizmem. W czym rzecz?

Więksi dłużej czekają

Raport prezentuje wyniki badania aktowego opinii biegłych z medycyny w wybranych sprawach karnych. To część szerszego projektu badawczego w latach 2017–2018. Do Instytutu wpłynęło 161 spraw z 36 sądów. Średnio na jedną sprawę przypadało 3,5 opinii biegłych z medycyny. Maksymalna liczba opinii – osiem w jednej sprawie. W 83 proc. spraw postanowienia o ustanowieniu biegłego były przekazywane tuż po ich wydaniu, tj. do trzech dni.

– Maksymalny czas od momentu wydania postanowienia do przekazania biegłemu wyniósł 32 dni – podaje dr Maryla Koss-Goryszewska, autorka raportu. Aż w ponad 46 proc. przypadków opinia była sporządzona nieterminowo. Zaledwie w dziesięciu biegły zwracał się z prośbą o przedłużenie terminu. Średnie opóźnienie wyniosło 23,5 dnia, a najczęściej było to 16 dni. Maksymalne – ponad 4,5 miesiąca. W przypadku instytucji czas oczekiwania był dłuższy – średnio 48 dni. Łączny czas od momentu wydania pierwszego postanowienia o powołaniu biegłego do przesłania ostatniej opinii uzupełniającej wyniósł średnio sześć miesięcy. Minimalny czas to 29 dni, maksymalny – ponad 2,5 roku.

Średnia wysokość wynagrodzenia za opinię wyniosła 1077,02 zł. Minimalna kwota to 48,17 zł, maksymalna – 24 192,07 zł.

Najczęściej rachunki opiewały na kwotę do 500 zł – w sumie 59 proc. wszystkich rachunków.

W przypadku instytucji – 2023,20 zł. Indywidualni biegli natomiast wnosili o dużo niższe wynagrodzenia i takie też otrzymywali. Średnia dla biegłego niepracującego w instytucji wyniosła 244,23 zł. W przypadku instytucji maksymalne wynagrodzenie wyniosło 24 192,07 zł, podczas gdy dla indywidualnego biegłego – 1373,85 zł.

Eksperci niemało kosztują

Najdroższe okazały się opinie genetyczne – ustalenie profilu DNA sprawcy i ofiary oraz zbadaniu pod tym kątem śladów biologicznych pobranych z materiałów dowodowych. Średni koszt wydania takiej opinii wyniósł 5657,42 zł. Maksymalna kwota – 24 192,07 zł. Drugi rodzaj to opinie wydane na podstawie obserwacji psychiatrycznej. Ich duży koszt wynika z tego, że obserwacja trwa długo (od czterech do sześciu tygodni), wymaga dużego zaangażowania i nakładu pracy całego zespołu i dodatkowych badań (tomografia komputerowa głowy, EEG). Średnia kwota za wykonanie opinii na podstawie obserwacji psychiatrycznej wyniosła 1833,38 zł, maksymalna – 6210,00 zł. Koszt pozostałych opinii był dużo niższy, wahał się średnio od 386,47 zł za oględziny/obdukcję do 869,74 za sekcję zwłok. Dane te również nie zaskakują. W badanych sprawach wykonanie opinii na podstawie obdukcji nie było skomplikowane. Minimalne wynagrodzenie 69,16 zł to kwota za udział w oględzinach zwłok w miejscu ich znalezienia. Średnia wysokość wynagrodzenia przyznana za opinię uzupełniającą wyniosła 598,47 zł, maksymalnie 2942,35 zł. Natomiast wśród tych, w których kwota za opinię uzupełniającą przewyższała pierwotną, różnice te wynosiły od 3,60 zł do 1521,00 zł, z medianą w wysokości 78,00 zł. Różnice te więc są znacznie mniejsze niż w poprzednim przypadku. Co do zasady opinie uzupełniające najczęściej były dużo tańsze od opinii wydanych jako pierwsze.

Paweł Rybicki z Fundacji Forensic Watch, która śledzi poczynania biegłych, nie jest zaskoczony wynikiem raportu.

– Problem opinii biegłych znany jest od lat. Szkoda, że ta powszechna wiedza nie przekłada się na zmiany, na które biegli czekają od dawna. – Nie rozumiem tego. Skoro biegli są tak ważni dla sprawnego postępowania, to dlaczego MS nie decyduje się na ich reformę – mówi „Rz".

46 proc. opinii medyków zostało sporządzonych po terminie wyznaczonym przez sąd

59 proc. opinii kosztowało budżet państwa do 500 zł

Duże rozbieżności w wynagrodzeniach, niechętne wizyty biegłych w sądzie, sądy biorą pod uwagę długość opinii, a nie jej jakość i nadmiar opinii uzupełniających – to wnioski, jakie płyną z raportu przygotowanego przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości. Pod lupę wzięto biegłych z medycyny sądowej. Wyniki nie napawają optymizmem. W czym rzecz?

Więksi dłużej czekają

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona