#RZECZoPRAWIE: Palinka o zmianach w procesie sądowym

W czwartkowym programie #RZECZoPRAWIE gościem Ewy Usowicz był Józef Palinka – adwokat, szef praktyki postępowań spornych DZP.

Aktualizacja: 04.05.2017 15:21 Publikacja: 04.05.2017 14:38

Józef Palinka

Józef Palinka

Foto: rp.pl

Co się najbardziej zmienia w procesie sądowym?

Moim zdaniem rządzi się tymi samymi prawami. To proces powolnych, stabilnych zmian. Sądy są jednak coraz lepsze i sprawniejsze. Choć nie jest to coś, co porywa.

Proces staje się projektem, do którego trzeba się przygotować. Jakich spraw się pan nie podejmuje?

Przeważnie biorę sprawy. Nie podejmuję się spraw, w których potencjalnie klient jest nieuczciwy, np. zrobił z firmy „wydmuszkę" i liczy, że mu się „upiecze". Po naradzie ze wspólnikami odmawiamy takim osobom. Drugi rodzaj to sprawy proste, oczywiste, które równie dobrze może poprowadzić inny prawnik, za mniejsze pieniądze. Sugerujemy kogoś, kto się tym zajmie.

Czasami sprawy są z góry przegrane.

Zajmujemy się takimi sprawami. Mówimy klientowi o tym, że najprawdopodobniej przegra. Naszym celem nie jest bicie rekordów. Reprezentujemy klientów nawet w takich sytuacjach.

Co się szacuje przy takim projekcie? Czy sprawdza się poglądy sędziego?

Tak, to się sprawdza. Teraz łatwo jest odnaleźć poprzez linię orzeczniczą. Szacuje się ryzyko.

Ważne jest to, czy mamy pomysł na sprawę. Potem powstaje zespół.

Czy klienci wpływają na plan prowadzenia sprawy?

Sprawy, które my prowadzimy są konsultowane z klientami. Czasami jest tak, że sprawy angażują reputację klienta. Wtedy klient chce żeby stawiać go w dobrym świetle. Natomiast my wiemy, że to nie ma znaczenia dla sprawy. Może tylko zaszkodzić.

Czy zauważa pan nowe kategorie spraw?

Sprawy idą falami. 10 lat temu spory budowlane trafiały do sądów na mniejszą skalę. Teraz jest ich więcej. Obecnie mamy falę spraw frankowych. Ożywienie na pewno nastąpi w sprawach nieuczciwej konkurencji.

Jakie sprawy sprawiają najwięcej problemów prawnikom?

Zmorą są sprawy z udziałem biegłych. To jest loteria. Drugim problemem, który wpływa na przewlekłość postępowania są świadkowie. Sędziom brakuje odwagi, by uznać, ze nie będą przesłuchiwać np. 300-tu świadków, tylko 30-tu.

Palinka w #RZECZoPRAWIE

Co się najbardziej zmienia w procesie sądowym?

Moim zdaniem rządzi się tymi samymi prawami. To proces powolnych, stabilnych zmian. Sądy są jednak coraz lepsze i sprawniejsze. Choć nie jest to coś, co porywa.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego