Choć oczywiście trudno porównywać z gospodarczymi znaczenie czasu w sprawach rodzinnych czy aresztowych, to niewątpliwie wartość, jaką jest rozpatrzenie sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, w sprawach gospodarczych ma zasadnicze znaczenie dla bytu przedsiębiorców.
Zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorców jedna lub dwie nieudane transakcje mogą zakończyć się katastrofą. W sprawach o roboty budowlane nierzadko następuje reakcja łańcuchowa. Niewypłacalny inwestor nie płaci wykonawcy, ten zaś podwykonawcom. Ci dostawcom towarów, sprzedawcom materiałów, w końcu pracownikom. Przedsiębiorcy nie mogą odzyskać pieniędzy ani podjąć się nowych kontraktów. Zostaje im żmudna droga sądowa, ale tu napotykają pierwszą barierę w postaci kosztów sądowych.
Niestety z przeglądu statystyk wynika też, że czas rozpoznawania takich spraw się wydłuża, zapewne dlatego, że jest ich coraz więcej. Te niepokojące dane skłoniły ustawodawcę do zmian procedury cywilnej w sprawach gospodarczych.
Przywrócenie rygoryzmu i prekluzji
Postępowanie odrębne w sprawach gospodarczych funkcjonowało do 2012 r. Pomijając prekluzję, sama odrębność regulacji była przedmiotem krytyki. Niektóre z regulacji postępowania gospodarczego przewidujące rygorystyczne wymagania dla przedsiębiorców ze względu na ich profesjonalny status TK uznał za niekonstytucyjne.
Projektowana zmiana kodeksu postępowania cywilnego ma przywrócić postępowanie odrębne. Artykuł 47982 § 1 k.p.c. zakłada też powrót prekluzji. Strona jest obowiązana w pierwszym piśmie procesowym powołać wszystkie twierdzenia i dowody, inaczej straci prawo ich powoływania w dalszym postępowaniu, oraz oświadczyć, że powołała wszystkie twierdzenia i dowody. Zgodnie z art. 47982 § 4 k.p.c. spóźnione twierdzenia i dowody są pomijane, chyba że strona wykaże, że ich powołanie nie było możliwe albo że taka potrzeba wynikła później. W takim przypadku dalsze twierdzenia i dowody na ich poparcie powinny być powołane w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym stało się to możliwe lub wynikła potrzeba powołania.