Chodzi o zbadanie zgodności z Konstytucją RP ustawy - Prawo o prokuraturze (Prokurator Generalny może w każdym procesie sądowym występować jako jedna ze stron, ponieważ może wydać wiążące polecanie każdemu prokuratorowi, a równocześnie sprawuje nadzór administracyjny nad sądami), ustawy - Kodeks postępowania karnego w brzmieniu nadanym ustawą z 11 marca 2016 r. (możliwość wykorzystania w procesie nielegalnie zebranych dowodów, tzw „owoce zatrutego drzewa"), ustaw - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz Prawo o ustroju sądów wojskowych w zakresie przepisów dotyczących nadzoru Ministra Sprawiedliwości nad sądami, a także rozporządzenia - Regulamin Urzędowania Sądów Powszechnych.

Jak czytamy w komunikacie, decyzja Rady związana jest ze zmianami w składach orzekających Trybunału Konstytucyjnego, które zarządziła Prezes Trybunału.

- Na miejsce wybranych zgodnie z prawem sędziów Trybunału zostali wskazani sędziowie nazywani przez media „dublerami". Doktryna prawa wskazuje, że w takich przypadkach możemy mieć do czynienia z orzeczeniami nieistniejącymi (sententia non existens) - pisze KRS.

-Taka sytuacja może doprowadzić do chaosu prawnego, a wydane orzeczenia mogą być kwestionowane przez pełnomocników stron także w procesach przed sądami europejskimi - ostrzega Rada.