Projekt najnowszej noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa jest gotowy na posiedzenie Rady Ministrów. Ma tam trafić już dziś. Nie pomogły apele sędziów, wystąpienia stowarzyszeń sędziowskich i spotkanie z prezydentem. Ministerstwo Sprawiedliwości nie wycofało się z żadnej kontrowersyjnej propozycji. Projekt nie trafił też do konsultacji ze środowiskiem. Zmiany mają wejść w życie dwa tygodnie po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw. Miesiąc później dzisiejsza Rada przestanie działać. Funkcję straci też rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych. Sędziowie nie kryją rozgoryczenia.
– Lekceważy się nas mimo zapewnień o chęci prowadzenia dialogu – mówią.
Ani kroku w tył
Sędziowie są wybierani do Rady na czteroletnie kadencje. Można ją powtórzyć tylko dwa razy.
W KRS działać będą dwa zgromadzenia. W skład pierwszego wejdą: pierwszy prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów.
Drugie tworzyć będzie 15 sędziów wszystkich szczebli – wybieranych przez Sejm, a zgłaszanych przez kluby poselskie i marszałka Sejmu. W projekcie zapisano, że stowarzyszenia sędziów mogą przedstawić marszałkowi Sejmu rekomendacje kandydatów na członków.