Prezes Iustitii: nowi członkowie KRS nie będą przedstawicielami sędziów

Nowi członkowie KRS będą reprezentować Ministerstwo Sprawiedliwości, bo trudno oczekiwać, żeby osoby zależne od ministra sprawiedliwości broniły wolnych sądów - uważa sędzia Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

Aktualizacja: 27.02.2018 10:09 Publikacja: 27.02.2018 09:31

Krystian Markiewicz

Krystian Markiewicz

Foto: Rzeczpospolita, Piotr Guzik

Krystian Markiewicz na antenie TVN24 jak ocenia trwającą procedurę wyborów nowych członków KRS, powiedział, że jest "zasmucony".

- To jest w zasadzie koniec Krajowej Rady Sądownictwa, bo to jest organ, który zgodnie z Konstytucją ma stać na straży niezależności sądów, wolnych sądów. Ma to być organ, w którym zasiadają sędziowie wybierani przez sędziów, reprezentujących wszystkie sądy i wszystkich sędziów. Teraz będziemy mieć organ, gdzie zasiadają co prawda sędziowie, ale wybierani przez polityków - powiedział  Markiewicz.

Jak dodał, budujące jest to, że na 10 tysięcy sędziów jedynie osiemnastu "zdecydowało się zrobić swoisty skok na KRS".

- To pokazuje, że jeżeli chodzi o wymiar sprawiedliwości, to te 30 lat wolnej Polski rzeczywiście dało dużo dobrego. Tym jestem zbudowany i to jest moja wiara w przyszłość, niezależnie od tego jakie ustawy zostaną uchwalone, jakie kroki zostaną poczynione wobec sędziów, którzy będą orzekali zgodnie z własnym sumieniem i z prawem - powiedział prezes Iustitii.

Markiewicz skrytykował utajnienie nazwisk na listach poparcia dla kandydatów do nowej KRS. Przypomniał, że gdy prezydent Andrzej Duda przedstawiał projekt ustawy o KRS, to zapewniał, że przy wyborach ma dominować zasada transparentności.

- Tymczasem mamy utajnione listy, nie wiadomo kto na kogo głosował. Dzisiaj dowiedzieliśmy się od jednego z kandydatów, że popierał innych współkandydatów, ale dokładnie nie wie kogo popierał. Jeżeli chodzi o dorobek tych sędziów - trudno mi się na ten temat wypowiadać - ale nie jest to taki dorobek, mówiąc kolokwialnie, który rzuca na kolana. To nie są sędziowie, którzy cieszą się wielkim autorytetem w środowisku sędziowskim - mówił Markiewicz.

Zwrócił też uwagę, że po raz pierwszy w historii w KRS nie będą reprezentowani sędziowie Sądu Najwyższego, choć w konstytucji wyraźnie jest napisane, że sędziowie w KRS mają reprezentować wszystkie sądy.

Krystian Markiewicz na antenie TVN24 jak ocenia trwającą procedurę wyborów nowych członków KRS, powiedział, że jest "zasmucony".

- To jest w zasadzie koniec Krajowej Rady Sądownictwa, bo to jest organ, który zgodnie z Konstytucją ma stać na straży niezależności sądów, wolnych sądów. Ma to być organ, w którym zasiadają sędziowie wybierani przez sędziów, reprezentujących wszystkie sądy i wszystkich sędziów. Teraz będziemy mieć organ, gdzie zasiadają co prawda sędziowie, ale wybierani przez polityków - powiedział  Markiewicz.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona