O sprawie informuje portal wirtualnemedia.pl. Chodzi o konferencję, która odbyła się 2 lutego w TK. Dziennikarze mediów prywatnych poinformowali, że nie zostali wpuszczeni na wydarzenie. Wpuszczono tylko dziennikarzy mediów publicznych: TVP i Polskiego Radia. Odmówiono wejścia m.in. dziennikarzom z TVN, Polsatu i Radia ZET.
- Odnotować należy, że do udziału w debacie w TK zapraszała wcześniej wszystkie media Kancelaria Premiera RP dodając w zaproszeniu „Otwarte dla mediów". Kancelaria Premiera, jak też Trybunał Konstytucyjny, także w późniejszym czasie nie odpowiedziały na pytania mediów o przyczyny takiego dyskryminacyjnego potraktowania przez władze TK dziennikarzy z mediów prywatnych - podkreśliło Towarzystwo Dziennikarskie w zawiadomieniu do prokuratury.
TD przywołuje w zawiadomieniu artykuł 54 Konstytucji RP, który zapewnia wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji oraz art. 22, który stanowi, że ograniczenie wolności działalności gospodarczej (także w dziedzinie mediów) jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względów na ważny interes publiczny.
- Normy konstytucyjne wykluczają możliwość jakichkolwiek pozaustawowych ograniczeń w działalności mediów, w tym jakąkolwiek ich dyskryminację ze względu na rodzaj własności (publiczne/prywatne) - piszą w zawiadomieniu przedstawiciele TD.
Przypominają także, że zgodnie z Prawem prasowym organy państwa mają stwarzać prasie warunki niezbędne do wykonywania jej funkcji i zadań. - Oznacza to, że nie jest dozwolona jakakolwiek dyskryminacja dziennikarzy czy redakcji ze względu na przesłanki polityczne, społeczne, gospodarcze, światopoglądowe itp. - uważa TD.