Chodzi o Stanisława Rymara, Piotra Tuleję i Marka Zubika, mających do końca kadencji po prawie trzy lata.
Prokuratur generalny wystąpił o skontrolowanie uchwały o ich wyborze, bo wymieniała wszystkich, a wybór powinien być indywidualny. Głosowania były jednak indywidualne.
PiS twierdzi, że TK nie orzeka w sprawach indywidualnych uchwał, cała ta sprawa miała odeprzeć zarzuty, że trzech sędziów z rekomendacji PiS może być wybranych niezgodnie z prawem. W każdym razie dr Adam Bodnar napisał w swym stanowisku, że kwestionowana uchwała Sejmu nie jest aktem kwalifikowanym przez konstytucję jako źródło prawa, nie ustanawia też żadnej normy prawnej, w związku z tym wydanie w tej sprawie orzeczenia przez TK jest niedopuszczalne.
Przed kilku dniami sejmowa Komisja Ustawodawcza przyjęła podobne stanowisko, że TK nie może ocenić sejmowej uchwały o wyborze trzech sędziów TK.
Sam TK 7 stycznia 2016 r. w sprawie uchwał Sejmu o braku mocy prawnej wyboru pięciu sędziów TK też uznał, że nie ma prawa ich kontrolować, ale trzech sędziów zgłosiło zdanie odrębne (tylko jeden jest wciąż w TK).