Sędziowskie stowarzyszenia krytykują plany reformy Ziobry

Przy zagrożeniu niezawisłości sędziów sprawność postępowania staje się mniej ważna – alarmują stowarzyszenia sędziowskie.

Aktualizacja: 24.01.2017 09:19 Publikacja: 24.01.2017 06:32

Sędziowskie stowarzyszenia krytykują plany reformy Ziobry

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Cztery sędziowskie stowarzyszenia: Iustitia, Themis, Sędziów Rodzinnych i Pro Familia, zajęły wspólne stanowisko w sprawie założeń zapowiadanej od ponad roku reformy sądownictwa. Jest ono krytyczne.

Niektóre z tych zmian zmierzają do podporządkowania sądownictwa politykom ze szkodą dla obywateli – piszą wprost sędziowie. Uważają też, że wybór sędziów–członków Krajowej Rady Sądownictwa (KRS) przez Sejm może doprowadzić do ich uwikłania w politykę.

Nie podoba im się także pomysł, by pierwszeństwo w obejmowaniu stanowiska asesora sądowego mieli absolwenci podległej ministrowi Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Stowarzyszenia krytycznie też oceniają przyznanie prezydentowi możliwości wyboru osoby powoływanej na stanowisko sędziego spośród dwóch kandydatów przedstawionych przez KRS.

– Zmierza to wprost do przejęcia pełnej kontroli politycznej nad wprowadzaniem nowych osób do zawodu sędziego.

Sprzeciw środowiska budzi też odważny pomysł ministra Ziobry zmiany postępowań dyscyplinarnych.

Zapowiedzi stworzenia parasądu, czyli Izby Dyscyplinarnej przy Sądzie Najwyższym z nowymi uprawnieniami prokuratorów, wyposażą ministra sprawiedliwości w narzędzie wywierania wpływu na obecnie orzekających sędziów. Są sytuacje, gdy sędzia prowadzi proces z udziałem aktywnego polityka albo podejmuje decyzję, wobec której politycy formułują swoje oczekiwania – napisano w stanowisku. Jego autorzy przekonują, że groźba wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przez podległych ministrowi prokuratorów może być narzędziem wywierania politycznego wpływu na sędziego, który rozstrzyga o losach obywatela. Co z tych zmian wynikać ma dla obywatela? Nic dobrego.

– Niezależność sądów i niezawisłość sędziów to nie przywilej, lecz gwarancja dla obywatela, że jego sprawę będzie rozpatrywał sędzia wolny od nacisków ze strony polityków – twierdzą sędziowie. Ich zdaniem propozycje ministra są zaprzeczeniem tej konstytucyjnej wartości.

Wśród propozycji znalazły się jednak i takie, które mają poprawić sprawność orzekania. Dlaczego nie ma o nich ani słowa w uchwale?

– Po pierwsze, są zbyt ogólnikowe – tłumaczy sędzia Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. – Po drugie, jeżeli nie będzie niezależnych sądów i niezawisłych sędziów, to trudno dyskutować o tym, czy dobre jest łączenie, czy dzielenie wydziałów, czy też wprowadzenie np. sędziów pokoju.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: a.lukaszewicz@rp.pl

Cztery sędziowskie stowarzyszenia: Iustitia, Themis, Sędziów Rodzinnych i Pro Familia, zajęły wspólne stanowisko w sprawie założeń zapowiadanej od ponad roku reformy sądownictwa. Jest ono krytyczne.

Niektóre z tych zmian zmierzają do podporządkowania sądownictwa politykom ze szkodą dla obywateli – piszą wprost sędziowie. Uważają też, że wybór sędziów–członków Krajowej Rady Sądownictwa (KRS) przez Sejm może doprowadzić do ich uwikłania w politykę.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP