– W środę do Kancelarii Sejmu trafiło siedem kolejnych zgłoszeń z kandydaturami do Krajowej Rady Sądownictwa. Łącznie z dotychczasowymi jest ich 11. Dokumenty są weryfikowane przez sejmowe służby prawne – mówi Andrzej Grzegrzółka, dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu. Posłowie muszą wybrać 15 sędziów do nowej rady. Dobrze byłoby, gdyby na liście znalazło się więcej nazwisk. To istotne, gdyż nowela ustawy o KRS, na podstawie której wybierana będzie nowa rada, nie przewiduje wydłużenia terminu do zgłaszania kandydatów.

Termin zbliża się wielkimi krokami. Upłynie 25 stycznia 2018 r. o godz. 24. Do każdej z kandydatur powinny być dołączone opinie wraz z osiągnięciami. Po upływie terminu marszałek Sejmu powinien sprawdzić poprawność wniosków. W przypadku kandydatów zgłaszanych przez obywateli może zwrócić się do Państwowej Komisji Wyborczej o zweryfikowanie podpisów. Od decyzji marszałka przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego. Sprawdzi też, czy kandydatów zgłoszonych przez sędziów na pewno poparli sędziowie. Następnie poda do publicznej wiadomości nazwiska kandydatów. Potem zwróci się do klubów parlamentarnych o wyrażenie poparcia dla kandydatów. Jeden klub może poprzeć nie więcej niż dziewięciu zgłoszonych. Następnie sejmowa komisja sporządzi listę 15 kandydatów. Kolejny krok należy do Sejmu, który na posiedzeniu – a wszystko wskazuje na to, że będzie to w lutym – wybierze nowy skład KRS. Najpierw wymagana będzie większość trzech piątych głosów, a jeśli tej nie uda się osiągnąć, to większość zwykła.

Dzień później nowa rada zacznie prace, a dotychczasowym jej członkom wygasną kadencje.

Najpierw wymagana będzie większość trzech piątych głosów, a jeśli tej nie uda się osiągnąć, to większość zwykła. BdTXT - W - 8.15 J: Dzień później nowa rada zacznie prace, a dotychczasowym jej członkom wygasną kadencje. ©? BdTXT - W - 8.15 J: —Agata Łukaszewicz