Mniej pospolitych przestępstw

Mniej kradzieży, rozbojów i aktów wandalizmu. Nastąpił za to lawinowy wzrost ścigania niepłacących alimenty.

Aktualizacja: 07.07.2018 06:51 Publikacja: 05.07.2018 18:53

W pierwszej połowie 2018 r. policja odnotowała znaczny spadek liczby kradzieży

W pierwszej połowie 2018 r. policja odnotowała znaczny spadek liczby kradzieży

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Spadła przestępczość, w tym pospolita, która jest najbardziej dokuczliwa dla obywateli. W pierwszym półroczu tego roku czynów kryminalnych było o blisko 22 tys. mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego – wynika z danych Komendy Głównej Policji, które poznała „Rzeczpospolita".

– Współczesny człowiek to homo economicus i patrzy na rzeczywistość przez pryzmat pieniądza i dóbr materialnych. Dotyczy to również przestępców – mówi „Rzeczpospolitej" prof. Brunon Hołyst, kryminolog.

W minionym półroczu wszystkich stwierdzonych przestępstw (kryminalnych, gospodarczych, drogowych) było o 29 tys. mniej niż w tym samym czasie 2017 r. (łącznie 404 tys.). Liczba kryminalnych (bez alimentacyjnych) spadła o niemal 9 proc. – z 256 do 234 tys.

W praktyce oznacza to, że łupem złodziei padło mniej portfeli, rzadziej dochodziło do napaści, a na ulicach było bezpieczniej.

Kradzieży wydarzyło się o 7,2 tys. mniej (spadek do 47 tys.). Co ważne, rzadziej ginęły również samochody – w tym półroczu skradziono ich o niemal 600 mniej (łącznie ok. 4,5 tys.). O niemal tysiąc spadła liczba rozbojów i wymuszeń, przy czym rzadziej dochodziło do napaści z użyciem broni, noża lub innego niebezpiecznego narzędzia. O kilkaset mniej było bójek, a także aktów wandalizmu. Liczba przypadków uszkodzenia rzeczy spadła o półtora tysiąca (do łącznie 17 tys.).

– Cieszy zwłaszcza spadek tak zwanych zdarzeń ulicznych, czyli między innymi bójek czy aktów niszczenia mienia – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. – W Wielkopolsce liczba kradzieży zmniejszyła się o ponad 10 proc., co jest znaczącym odsetkiem – dodaje Borowiak.

Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka lubelskiej policji podkreśla: – Spadek przestępstw kryminalnych w województwie sięgnął 16 proc. To znacząca skala.

W siedmiu kategoriach tzw. przestępstw pospolitych spadek wyniósł 9,7 tys. (ze 124 do 114 tys.).

Policja zgodnie twierdzi, że poprawa to głównie efekt jej skuteczności. – Szybkiej reakcji na naruszenia prawa i dobrego rozpoznania zagrożeń – uważa Laszczka-Rusek.

– Co istotne, prokuratura zgodnie z naszymi wnioskami częściej występuje o areszty dla sprawców najbardziej uciążliwych przestępstw – zaznacza Andrzej Borowiak. Nieoceniony dla bezpieczeństwa jest jednak również rozwój monitoringu miejskiego i prywatnego, który odstrasza i pomaga skutecznie ścigać chociażby wandali.

Jest jeden zaskakujący wyjątek. W jednej kategorii przestępstw kryminalnych nastąpił lawinowy, bo siedmiokrotny, wzrost. Chodzi o czyny z art. 209 kodeksu karnego, który dotyczy dłużników alimentacyjnych.

O ile w pierwszym półroczu 2017 r. doszło do 5,1 tys. przestępstw z tego artykułu, o tyle w obecnym – już do 39 tys. Jeszcze bardziej wymowna jest skala wszczętych spraw – z 10 tys. do ponad 90 tys. (gdy porównać pierwsze półrocza).

To efekt zmiany nowelizacji wspomnianego przepisu, która miała być batem na alimenciarzy i najwyraźniej spełniła swoją rolę. Kiedyś trzeba było „uporczywie" nie płacić alimentów, by dostać za to zarzuty, teraz wystarczy nie płacić (słowo „uporczywie" wykreślono).

Praktycznie w całym kraju wzrost czynów z art. 209 k.k. jest kolosalny. Np. tylko na Lubelszczyźnie z 346 takich przestępstw w pierwszym półroczu ubiegłego roku ich liczba w tym roku wzrosła do ponad 3,5 tys.

Chociaż zaostrzenie prawa zmobilizowało dłużników alimentacyjnych, to lawina spraw zalała policję i prokuratury. Doniesienia składają masowo ośrodki pomocy społecznej.

– W tym roku wysłaliśmy już kilkaset wniosków o ściganie dłużników alimentacyjnych – przyznaje Bogumiła Podgórska, kierownik działu w MOPS w Katowicach. – Wyroków skazujących dotąd zapadło niewiele, jednak sam kontakt z policją i prokuraturą już mobilizuje dłużników. W Katowicach maleje liczba osób pobierających świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego – zaznacza Bogumiła Podgórska.

Prof. Brunon Hołyst uważa, że pospolita przestępczość kryminalna będzie spadała.

– Sprawcy zdecydowanie przestawiają się na cyberprzestępczość oraz przestępczość ekonomiczną, która przynosi im nieporównanie większe korzyści, a przy tym jest znacznie trudniejsza do wykrycia – ocenia kryminolog.

Spadła przestępczość, w tym pospolita, która jest najbardziej dokuczliwa dla obywateli. W pierwszym półroczu tego roku czynów kryminalnych było o blisko 22 tys. mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego – wynika z danych Komendy Głównej Policji, które poznała „Rzeczpospolita".

– Współczesny człowiek to homo economicus i patrzy na rzeczywistość przez pryzmat pieniądza i dóbr materialnych. Dotyczy to również przestępców – mówi „Rzeczpospolitej" prof. Brunon Hołyst, kryminolog.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii