- Zniknie kooptacyjny system doboru sędziów. To znaczy, że nie sędziowie wyłącznie i ich wybrańcy będą decydować o tym, kto w przyszłości będzie sędzią - mówił o najważniejszym, jego zdaniem, aspekcie reformy przeprowadzonej przez PiS Rokita.
Były polityk PO wspominał też swoją rozmowę sprzed lat z prof. Andrzejem Rzeplińskim (byłym prezesem TK), który mówił mu: "jak nie wyrwiemy sędziom Krajowej Rady Sądownictwa, to nic się nie da zrobić z polskim wymiarem sprawiedliwości". To na podstawie rozmów z prof. Rzeplińskim Rokita miał przygotować projekt zmian w konstytucji, który byłby procedowany, gdyby w 2005 roku powstała koalicja PO-PiS.