Konserwatywny Kennedy w lipcu skończy 82 lata i w dziewięcioosobowym składzie Sądu Najwyższego jest drugą najstarszą osobą. W Sądzie Najwyższym znalazł się w 1988 roku, jako kandydat republikańskiego prezydenta Ronalda Reagana. Na emeryturę ma przejść 31 lipca.
- Największym zaszczytem i przywilejem było służyć naszemu narodowi w sądownictwie federalnym przez 43 lata, a 30 lat w Sądzie Najwyższy - powiedział w swoim oświadczeniu Kennedy. Zapowiedział, że przechodzi na emeryturę, ponieważ będzie chciał spędzać więcej czasu z rodziną.
Kennedy, choć konserwatysta, czasami łączył się z liberalnymi sędziami w ważnych orzeczeniach, w związku z czym zyskał reputację jako sędzia "piwotalny" lub "wahający się". We wtorek, razem z czwórką konserwatywnych sędziów, uznał jednak za legalne budzące kontrowersje przepisy tzw. "travel ban", zakazujące wjazdu do USA obywatelom m.in. pięciu muzułmańskich krajów.
Dowiedz się więcej » Sąd Najwyższy USA: "Travel ban" Trumpa legalny
Donald Trump w reakcji na oświadczenie Kennedy'ego zapowiedział, że natychmiast rozpocznie poszukiwania nowego kandydata do Sądu Najwyższego. Przewiduje się, że Senat zaakceptuje nowego sędziego zanim sędziowie formalnie rozpoczną nową kadencję, w październiku.