Strajk prokuratorów i sędziów. Chcą zwiększenia niezależności sądów. W Hiszpanii

Hiszpańscy sędziowie i prokuratorzy przerwali we wtorek pracę w ramach bezprecedensowego strajku, którego celem było wezwanie do zwiększenia niezależności sądów i poprawy warunków pracy.

Aktualizacja: 23.05.2018 13:28 Publikacja: 23.05.2018 10:35

Strajk prokuratorów i sędziów. Chcą zwiększenia niezależności sądów. W Hiszpanii

Foto: adobestock

Siedem związków sędziów i prokuratorów stwierdziło we wspólnym oświadczeniu, że zorganizowali strajk, aby wskazać na "głęboki dyskomfort" związany z "zaniedbaniami i porzuceniem" wymiaru sprawiedliwości.

W strajku wzięła udział około połowa prokuratorów i sędziów. To pierwsza taka wspólna akcja. Własne, mniejsze strajki, sędziowie przeprowadzali już wcześniej - w 2009 roku i cztery lata później.

- W Hiszpanii ludzie mają wrażenie, że sądownictwo nie jest tak niezależne, jak powinno - powiedział Ignacio Gonzalez Vega, rzecznik związku "Sędziowie dla Demokracji".

W ostatnich latach sądownictwo znalazło się w centrum hiszpańskiej debaty politycznej, zwłaszcza w odniesieniu do separatystycznych ruchów Katalonii. Konserwatywny rząd Mariano Rajoya właśnie przed sądem zakwestionował przepisy uchwalone w tym północno-wschodnim regionie, które uważał za niekonstytucyjne. Później członkom katalońskiej administracji, w tym byłemu premierowi Carlesowi Puigdemontowi, postawiono zarzut rebelii, prowadzenia działań wywrotowych oraz dokonania nadużyć finansowych w związku z organizacją referendum niepodległościowego. Katalońscy separatyści w odpowiedzi oskarżyli sądownictwo o działanie na polityczne polecenie władz w Madrycie.

Katalonia to jednak tylko jeden z wątków strajku. Największe stowarzyszenie, które stoi za wtorkowym strajkiem, wezwało do zwiększenia inwestycji w wymiar sprawiedliwości i zwiększenia zatrudnienia.

Montserrat Garcia, rzeczniczka "Związku Prokuratorów", powiedziała, że prokuratorzy są "ogromnie obciążenie pracą", a Hiszpanii brakuje "sprawiedliwości jakości".

Rafael Catala, minister sprawiedliwości, powiedział, że "nie zgadza się co do zasady" z żądaniami protestujących. Podkreślił, że zwiększenie nakładów na sądownictwo przewiduje już projekt tegorocznego budżetu (wciąż nieprzyjęty). Jeśli plan wydatków zostanie zatwierdzony, Catala obiecał zatrudnić 300 nowych sędziów i prokuratorów, oraz przeznaczyć 130 milionów euro na informatyzację w wymiarze sprawiedliwości.

W kwietniu Catala krytykował orzeczenie sądu w Pampelunie, który skazał pięciu członków "Paktu Wilków" za molestowanie seksualne 18-latki, a nie za gwałt. Pierwsze z tych przestępstw jest znacznie łagodniej karane, tymczasem prokuratorzy występowali o ponad 20 lat więzienia za gwałt. Krytyka ministra spotkała się ze zdecydowaną reakcją sędziów, którzy zarzucili Catali ingerowanie w wymiar sprawiedliwości.

Siedem związków sędziów i prokuratorów stwierdziło we wspólnym oświadczeniu, że zorganizowali strajk, aby wskazać na "głęboki dyskomfort" związany z "zaniedbaniami i porzuceniem" wymiaru sprawiedliwości.

W strajku wzięła udział około połowa prokuratorów i sędziów. To pierwsza taka wspólna akcja. Własne, mniejsze strajki, sędziowie przeprowadzali już wcześniej - w 2009 roku i cztery lata później.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany