O wznowieniu śledztwa informuje portal TVN24. Doniesienia potwierdziła już rzecznik Prokuratury Krajowej. - Postępowanie prowadzi Prokuratura Regionalna w Katowicach - powiedziała Ewa Bialik.

Decyzja prokuratury uargumentowana jest "niewyczerpaniem możliwości dowodowych". Niektóre z dotychczasowych ustaleń trzeba przeprowadzić na nowo. Decyzję taką podjęła dziś Prokuratura Regionalna w Katowicach.

Na początku marca 2010 roku katowicka prokuratura apelacyjna umorzyła prowadzone od 2007 r. postępowanie w sprawie legalności majątku Kwaśniewskich. Śledczy nie dopatrzyli się w tej sprawie przestępstwa. Śledztwo było pokłosiem tzw. taśm Oleksego, nagranych jesienią 2006 roku przez ochronę znanego biznesmena Aleksandra Gudzowatego. Były premier podczas rozmowy z właścicielem Bartimpeksu wyrażał wątpliwości, czy były prezydent jest w stanie wytłumaczyć się ze swojego majątku.

Fragment ujawnionego w 2007 r. nagrania Prokuratura Krajowa przesłała do Katowic z poleceniem wszczęcia postępowania. W ramach śledztwa sprawdzano m.in., czy małżeństwo Kwaśniewskich nie uchylało się od opodatkowania. Po weryfikacji nie potwierdziły się podejrzenia wobec byłego prezydenta i jego żony. W postępowaniu prokuratura przyjrzała się domom w Kazimierzu i Wilanowie oraz działce na północy Polski. Jak ustalili prokuratorzy, dom w Wilanowie i działka zostały kupione legalnie, były wykazywane w oświadczeniach majątkowych. Dom w Kazimierzu nigdy nie był własnością byłego prezydenta i jego małżonki.