Zawiadomienie w sprawie nieprawidłowości w trakcie aukcji złożyły dwie posłanki PO oraz były prezes stadniny w Janowie, Marek Trela.

Przesłuchanie ma odbyć się w drodze tzw. międzynarodowej pomocy prawnej, a to może zająć co najmniej kilka miesięcy. Śledczy z danego państwa przesłuchają świadków na podstawie wytycznych otrzymanych z Polski dotyczących tego, jakie przepisy powinny być zastosowane. Otrzymają również zestaw pytań.

Śledczy nie ujawnili, kto zostanie przesłuchany.

Jak pisze TOK FM można przypuszczać, że "przesłuchany zostanie m.in. mężczyzna, który prowadził aukcję i pośredniczka, która reprezentowała jedną z zagranicznych stadnin i która ostatecznie kupiła najcenniejszą klacz - Emirę."