Badania przeprowadzone przez badaczy w Ribeirao Preto School of Medicine Uniwersytetu Sao Paulo w Brazylii pokazują, że pacjenci z przewlekłą migreną trzykrotnie częściej cierpią na ciężkie zaburzenia zespołu skroniowo-żuchwowego (TMD). Pacjent cierpiący na tę dolegliwość ma dysfunkcję połączenia górnej i dolnej szczęki, a jest to jeden z najbardziej złożonych stawów w organizmie. To dzięki niemu możemy poruszać żuchwą do przodu, do tyłu i na boki.

Według Lidiane Florenci – jednej z autorek badania – uwrażliwienie organizmu może wyjaśniać związek pomiędzy częstością ataków migreny a nasileniem zespołu skroniowo-żuchwowego.

– Nasz wniosek jest taki, że migrena działa jak czynnik predysponujący pacjentów do TMD. Z drugiej strony zespół może być uważany za potencjalny czynnik utrwalający migrenę, ponieważ działa jako stały element, który przyczynia się do uwrażliwienia i zaburzenia procesów bólowych – mówi Florenci.

Osoby, które cierpią na migrenę, są predysponowane do posiadania TMD, choć ludzie z TMD nie zawsze mają migreny.

Zatem, kiedy odczuwamy chroniczny ból i dysfunkcje ruchu głowy powinniśmy skonsultować się z lekarzem dentystą w celu leczenia prawidłowej pod kątem neuro-mięśniowym pozycji zgryzu za pomocą specjalnie dopasowanej szyny.