Autorem kontrowersyjnych badań jest Fredrik Lanner z Karolinska Institutet w Szwecji – instytucji, która właśnie przyznała Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny. Lanner użył techniki CRISPR/Cas9 do zmiany materiału genetycznego zarodków. Wprawdzie wcześniej Chińczycy robili to samo, jednak posługiwali się uszkodzonymi zarodkami, które nie miały szans rozwinąć się w normalnego człowieka. Lanner skorzystał z pełnowartościowych zarodków przekazanych przez rodziców leczących się w jednej ze szwedzkich klinik zapłodnienia in vitro.
Modyfikacjom poddano dwudniowe zarodki, a naukowcy obserwowali ich rozwój przez siedem dni. Zapewniają, że wszystkie zostały (lub zostaną) zniszczone przed osiągnięciem 14 dni.
Fredrik Lanner chce w ten sposób nauczyć się zapobiegać poronieniom. – Posiadanie dzieci to jedno z najmocniejszych pragnień wielu ludzi – mówi. – Dla tych, którzy mają z tym kłopoty, może się to stać ważną częścią życia.
Naukowcy wycięli niektóre geny, które – jak podejrzewają – są kluczowe dla rozwoju zarodków. Jeżeli zarodki przestaną rosnąć bądź będą rosnąć nieprawidłowo, będzie to oznaczało, że geny były istotne. Lanner nie chce jednak zdradzać, jakimi genami się zajmuje – odsyła do przyszłej publikacji w renomowanych pismach naukowych.
Jak zapewniają badacze, eksperymenty tego rodzaju pozwolą również nauczyć się wykorzystywać zarodkowe komórki macierzyste do leczenia niektórych chorób. – Jeżeli zrozumiemy, w jaki sposób geny sterują tymi komórkami w prawdziwym zarodku, to ta wiedza umożliwi nam leczenie pacjentów z parkinsonem, cukrzycą czy różnymi postaciami ślepoty – zapewnia Lanner.