Rozmowa z Karen Ellmann, duńską minister zdrowia

Kopenhaga jest odpowiednim miejscem na nową siedzibę Europejskiej Agencji Leków – mówi Karen Ellmann, duńska minister zdrowia.

Publikacja: 24.04.2017 18:50

Karen Ellemann: – Do naszej kandydatury podchodzimy poważnie.

Karen Ellemann: – Do naszej kandydatury podchodzimy poważnie.

Foto: materiały prasowe

Rzeczpospolita: Kopenhaga jest jedną z silnych kandydatek na nową siedzibę Europejskiej Agencji Leków (European Medicines Agency, EMA), która po Brexicie zostanie przeniesiona z Londynu do stolicy któregoś z innych krajów Unii Europejskiej. Co przemawia za kandydaturą stolicy Danii?

Karen Ellemann, p.o. minister zdrowia: Kopenhaga jest świetnie skomunikowana z większością dużych miast europejskich, przyjazna do życia i posiada wspaniałe zaplecze akademickie i naukowe. Stanowi też swego rodzaju medyczną Dolinę Krzemową w tej części Europy. Do naszej kandydatury podchodzimy bardzo poważnie. Duński rząd podjął decyzję o zwiększeniu dofinansowania Duńskiej Agencji Leków (Lagemiddelstyrelsen), by zapewnić Europejskiej Agencji Leków nie tylko zaplecze infrastrukturalne, ale także kadrowe.

Duńska agencja leków zatrudnia nowych pracowników?

Tak, już dziś rozwijamy departamenty i zatrudniamy personel. Mamy świadomość, że wielu obecnych pracowników EMA może nie zechcieć wyprowadzić się z Londynu. Jednak ci, którzy się na to zdecydują, będą mogli skorzystać z zaplecza mieszkaniowego, jakie oferuje Kopenhaga. To wspaniałe miejsce do życia, z wieloma przyjaznymi osiedlami oraz ze szkołami międzynarodowymi, a członkowie rodzin pracowników agencji, którzy zdecydują się tu przenieść, mogą skorzystać z oferty miejsc pracy na tym dynamicznym rynku. Większość naszych prac skupia się jednak na zaplanowaniu bezpiecznej przeprowadzki agencji, która do nowej siedziby przeniesie się w 2019 r.

Czy przeprowadzka tak ważnej instytucji może się dokonać bez przerw w jej działaniu?

Wierzymy, że tak, tylko musi zostać ona bardzo dokładnie zaplanowana. Europejska Agencja Leków to jedna z najważniejszych europejskich instytucji zdrowotnych, zapewniająca koordynację oceny i nadzoru produktów leczniczych stosowanych u ludzi i do celów weterynaryjnych w całej Unii Europejskiej. Wydaje opinię na temat jakości, bezpieczeństwa i skuteczności produktów leczniczych i dopuszcza je do obrotu na terenie UE, a do jej zadań należy zapewnienie ciągłości działań EMA. Pojawia się naturalna obawa, że przeniesienie siedziby naruszyć tę ciągłość. Dania jest przygotowana na to, by podczas przenosin EMA działała w pełni sprawnie. Jesteśmy bardzo aktywnym partnerem EMA, angażującym się w jej prace bardziej niż inne kraje. Nasza krajowa agencja już dziś wspomaga agencję w Londynie.

Trwają też poszukiwania nowej siedziby.

Bardzo poważnie podchodzimy do poszukiwań dobrej lokalizacji dla EMA. Zdajemy sobie sprawę, że nie można jej ulokować w budynku zastępczym. Musi być to od razu miejsce docelowe. Mamy możliwość zbudowania skrojonej na miarę siedziby w centrum Kopenhagi lub umieścić ją w jednym z gotowych budynków. Umieszczenie agencji w centrum miasta zapewni łatwe dotarcie nie tylko pracownikom, lecz i gościom ze świata, bo z lotniska można tu dojechać w niecałe 12 minut. Agencja znalazłaby się w bliskim sąsiedztwie hoteli i centrów konferencyjnych. Największą siłą naszej kandydatury jest jednak zaplecze medyczne. Metropolia kopenhaska, do której zalicza się także południowa część Szwecji, nazywana jest czasem „Wielką Kopenhagą". To tutaj ma siedziby wiele innowacyjnych firm medycznych, które wspierają się w rozwoju. To nie tylko zaplecze biznesowe, ale przede wszystkim kliniczne, z centrami badań, ośrodkami badawczymi i akademickimi.

Wiele krajów wciąż oddziela współpracę biznesową od prac badawczych.

W Danii odbywa się ona na bardzo transparentnych zasadach, regulowanych przez szczegółowe przepisy. Wiemy, że przemysł może odegrać ważną rolę w rozwoju nowych technologii medycznych. W Danii wspomaga on wiele dziedzin ochrony zdrowia, angażując się chociażby w profilaktykę zdrowotną i finansując badania kliniczne. Patrząc na wyzwania zdrowotne, z którymi przyjdzie się zmierzyć europejskiemu społeczeństwu, łatwo dojść do wniosku, że takie wsparcie jest bardzo potrzebne. Doceniamy tę współpracę i wierzymy, że może się przysłużyć także EMA. Mamy nadzieję, że będzie ona przemawiać za naszą kandydaturą.

—rozmawiała Karolina Kowalska

Rzeczpospolita: Kopenhaga jest jedną z silnych kandydatek na nową siedzibę Europejskiej Agencji Leków (European Medicines Agency, EMA), która po Brexicie zostanie przeniesiona z Londynu do stolicy któregoś z innych krajów Unii Europejskiej. Co przemawia za kandydaturą stolicy Danii?

Karen Ellemann, p.o. minister zdrowia: Kopenhaga jest świetnie skomunikowana z większością dużych miast europejskich, przyjazna do życia i posiada wspaniałe zaplecze akademickie i naukowe. Stanowi też swego rodzaju medyczną Dolinę Krzemową w tej części Europy. Do naszej kandydatury podchodzimy bardzo poważnie. Duński rząd podjął decyzję o zwiększeniu dofinansowania Duńskiej Agencji Leków (Lagemiddelstyrelsen), by zapewnić Europejskiej Agencji Leków nie tylko zaplecze infrastrukturalne, ale także kadrowe.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zdrowie
Choroby zakaźne wracają do Polski. Jakie znaczenie mają dziś szczepienia?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Zdrowie
Peru: Liczba ofiar tropikalnej choroby potroiła się. "Jesteśmy w krytycznej sytuacji"
Zdrowie
W Szwecji dziecko nie kupi kosmetyków przeciwzmarszczkowych
Zdrowie
Nerka genetycznie modyfikowanej świni w ciele człowieka. Udany przeszczep?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Zdrowie
Ptasia grypa zagrozi ludziom? Niepokojące sygnały z Ameryki Południowej