Dyskusja o masowej imigracji, spowodowana decyzją kanclerz Merkel z 2015 r., przykład besserwisserstwa niemieckiego sentymentalizmu branego za moralność, dotyczy istoty projektu nowego porządku europejskiego i światowego z atakiem na panstwo narodowe. Przewodniczacy Komisji Europejskiej J.C. Junkers określił granice jako najgorszy wynalazek wymyślony przez polityków, traktując nacjonalizm, tj. w nowomowie Unii Europejskiej dbanie o dobro wspólnoty narodowej, jako źródło katastrof europejskich. Nie wiadomo, co miałoby je zastąpić, bo federacyjny projekt europejski jest nadal biurokratyczno-oligarchiczną strukturą rozgrywaną przez interesy najsilniejszych państw. Niemniej demon nacjonalizmu jest negatywnym punktem odniesienia dla stworzenia nowego postnarodowego uniwersalnego człowieka. Tak jest też on przedstawiany w Muzeum Historii Europejskiej w Brukseli, wywołując u pamiętającego komunistyczne fałszowanie historii wrażenie deja vu.