Sklepikarze muszą zapłacić kilkadziesiąt euro za to, że ich szyldy rzucają cień na ziemię. Opłatę tę wprowadziła prywatna firma, która ściąga podatki i inne należności zasilające gminną kasę. Ten nader oryginalny podatek jest rezultatem interpretacji jednego z dekretów z 1993 roku. Okazało się także, że obowiązuje także jego letnia - od cienia rzucanego przez sklepowe markizy, chroniące przed słońcem.

Podobne prawo panuje także w Wenecji już od 1993 r., gdzie właściciele restauracji, sklepów, a nawet domów, muszą płacić, jeżeli ich nieruchomości rzucają cień na teren należący do miasta. Niektórzy z tego powodu zdecydowali się zrezygnować z markiz oraz innych tego typu zawieszek.