„Darcie japy" wywodzi się z mojej rozmowy ze Schetyną, podczas której pytał, czy Kukiz'15 dołączy do manifestacji nieformalnej koalicji opozycji „Wolność, Równość, Demokracja". Wtedy przypomniałem Schetynie, że przez dwie kadencje PO odwiedzałem kancelarię prezydenta Komorowskiego, rozmawiałem też ze Schetyną, Grasiem, premierem Tuskiem o wprowadzeniu takich zabezpieczeń w legislacji, które uniemożliwią zwycięskiej partii autorytarne rządy. Mówiłem o referendum obligatoryjnym dla władz z niskim progiem frekwencyjnym, o konieczności wprowadzenia JOW-ów na każdym szczeblu administracji samorządowej, jak i parlamentu. Mój głos trafiał w próżnię. I dzisiaj chcą, żebym wychodził z nimi na ulicę? W Polsce trwa zawłaszczanie państwa przez PiS. Trwa to od czasu zawłaszczenia Trybunału Konstytucyjnego przez zmiany ustaw w sądownictwie po zmiany w ordynacji wyborczej. Trzeba to sobie wprost powiedzieć – PiS chce rządzić Polską autorytarnie! Biorą obywateli pod but.
Wcześniej spotykał się pan z prezesem Kaczyńskim i wierzył w jego czyste intencje.
Nie przesadzajmy. Po prostu miałem nadzieję, że jeśli już dojdzie do prób zmiany ordynacji wyborczej na poziomie parlamentu, to prezes optować będzie za ordynacją mieszaną na wzór niemiecki czy węgierski , gdzie połowa jest wybierana w jednomandatowych okręgach wyborczych, a około połowy w myśl zasady proporcjonalności partyjnej. Nie liczyłem na wprowadzenie JOW-ów na każdym szczeblu wyborczym, ale również nie spodziewałem się, że PiS odważy się likwidować JOW-y tam, tam gdzie one już są.
Tymczasem nadzwyczajna komisja sejmowa przegłosowała zniesienie JOW-ów.
Proszę nie mówić, że komisja sejmowa coś przegłosowała, tylko PiS przegłosowało! PiS w każdej komisji sejmowej, poza Komisją Etyki, ma większość. Mogą przegłosować sobie wszystko, tak jak w Sejmie, Senacie, a Trybunał Konstytucyjny, w razie wątpliwości, zatwierdzi. Projekt zmian w ordynacji wyborczej autorstwa PiS powinien zostać zawetowany przez prezydenta lub co najmniej powinien zająć się nim Trybunał Konstytucyjny. Sam termin rozpatrzenia ustaw przez TK może doprowadzić do odwleczenia przyjęcia ustawy, która nie wejdzie w życie przed wyborami samorządowymi. Art. 169 Konstytucji RP pkt 2 mówi: „Wybory do organów stanowiących są powszechne, równe, bezpośrednie i odbywają się w głosowaniu tajnym". Nie ma tam słowa o proporcjonalności. PiS ingeruje w zapis konstytucyjny.
Sam pan powiedział, że Trybunał Konstytucyjny został zawłaszczony przez PiS.