Lech Wałęsa: Stanowiska będą opuszczać w podskokach

Prezydent Duda to nieszczęście dla Polski – mówi były prezydent Lech Wałęsa

Aktualizacja: 03.08.2016 16:47 Publikacja: 02.08.2016 18:35

Lech Wałęsa: Stanowiska będą opuszczać w podskokach

Foto: Fotorzepa. Marian Zubrzycki

Dlaczego nie było pana na powitaniu papieża Franciszka?

Lech Wałęsa, były prezydent RP, lider Solidarności: Zaproszenie przyszło za późno. Zdecydowałem, że pozostanę przy tych dwóch spotkaniach z Ojcem Świętym, które odbyły się wcześniej.

Wiedział pan, kiedy papież przyjeżdża do Polski. Mógł pan zarezerwować czas.

Myślałem, że nie będę zaproszony.

Dlaczego?

Obecna władza nie szanuje "Solidarności", niszczy ją, stara się zniszczyć mnie, więc, dlaczego miałbym być zaproszony?

Zaproszenie z Kancelarii Prezydenta zostało wysłane na "pana Wałęsę".

Mnie to ani nie dodaje, ani nie odejmuje, ale są jakieś ustalone formy i należy się ich trzymać.

Dlaczego zaangażował się pan w KOD, mimo że wcześniej deklarował, że włączy się dopiero wtedy, gdy na demonstracje pójdą dwa miliony ludzi?

Jak wyjdą dwa miliony, to będziemy stawiać ultimatum, że albo referendum albo opuszczają stanowiska.

Jak mają opuszczać stanowiska z takim poparciem?

Bądź pan poważny, w podskokach, proszę pana. W podskokach.

Czym dla pana jest KOD?

Krajową Komisją Porozumiewawczą - tak chciałbym, żeby to wyglądało.

Z kim mieliby się porozumiewać?

Z tymi, którzy są przeciwko obecnej władzy.

PO również?

Komisja Porozumiewawcza powinna wpłynąć na to, żeby wszystkie siły się zjednoczyły.

Czytaj także:

Nie wydaje się panu, że coraz mniej osób jest zainteresowana KOD-em?

Na razie nie ma ciekawych propozycji, ale dołączy paru ludzi, jak ja i propozycje będą ciekawsze.

KOD płaci panu za udział w spotkaniach?

Absolutna nieprawda. Nie dostaję nawet za zwrot kosztów podróży.

A przekonują pana? Mateusz Kijowski jest dla pana wiarygodny?

Ja z nimi wcale nie rozmawiam, pracuję na swoich zasadach. Powiedziałem im, że mają brać z tego co mówię, to co im pasuje, jak nie pasuje to mogą odrzucać. Nie chcę kierować KOD-em. Chcę im pomóc, ale reprezentując swoje myśli.

KOD powinien wziąć udział w wyborach samorządowych, później parlamentarnych i przerodził się w partię polityczną?

To jest ich sprawa. Ja, w imię moich doświadczeń, zobowiązań i kiedyś wybierania mnie na różne stanowiska, spłacam dług społeczeństwu mówiąc o tym, dlaczego takie decyzje w historii podejmowałem i co mam dzisiaj do powiedzenia.

Angażowanie się w kolejną akcję polityczną nie jest ponad pańskie siły?

Na coś trzeba umrzeć.

Na naszych oczach zmienia się sytuacja w UE, może się zmienić także w USA.

Od wielu lat głoszę, że po upadku komunizmu, z naszą technologią, nie mieścimy się w naszych państewkach i dla wielu tematów musimy budować większe struktury i inne programy. Dziś pojawia się pytanie, na jakich zasadach chcemy tworzyć tą budowlę. Jedni chcą na wolnościowych, a inni na wartościowych. To trzeba uzgodnić. Proponuję malusieńką konstytucję dla Europy, a potem globalizacji, oraz dziecięć laickich przykazań, które powinny zostać uzgodnione ze wszystkimi państwami.. To powinno stanowić fundamenty, z których można dopiero wyciągać inne rozwiązania dotyczące systemu ekonomicznego, politycznego.

Jarosław Kaczyński chce nowego traktatu dla UE.

Na razie pytanie jest znacznie szersze: na jakich fundamentach chcemy budować UE? Trzeba określić na nowo co znaczy prawica, co znaczy lewica. Epokę, która nastała nazywam epoką słowa. Najpierw było słowo, a potem słowo ciałem się stało. Jedna epoka upadła, a na horyzoncie pojawiła się druga, epoka Internetu, informacji, globalizacji. A pośrednia epoka nastała teraz, epoka słowa i kłótni, bo musimy na nowo zdefiniować podstawy, poszukać nowych liderów i zacząć budować. Ale dziś, nawet gdyby był między nami prorok, to i tak go nie posłuchamy, bo wychodzimy z epoki strasznych nieporozumień. Nie to, że nie ma liderów, sytuacja jest rozchwiana, bo jedna epoka upadła, a druga jeszcze nie powstała.

Lepiej żeby w USA wygrał Trump czy Clinton?

Gdyby nie było zła, to nie byłoby dobra, dlatego tutaj trudno powiedzieć co byłoby lepsze. Trzeba postawić sobie pytanie: jak mają wyglądać Stany Zjednoczone? Kiedyś przewodziły, dzisiaj przewodzą militarnie, ekonomicznie słabną, a moralnie w ogóle nie przewodzą. Trump może się przyczynić do obudzenia społeczeństwa, do większej dyskusji. Podobnie jak Jarosław Kaczyński w Polsce. Tylko musimy zacząć budować Polskę, Europę i świat wyciągając wnioski z tego nieszczęścia. Jeśli wszystko będzie pięknie, to te pytania nie padną.

Co dla USA oznaczałaby prezydentura Trumpa?

Dobrze, że są pomysły za bardzo w prawo i za bardzo w lewo, dobrze, że w Stanach szanse na wygraną ma ktoś, kto wygrać nie powinien, bo to świadczy o tej wielkiej dyskusji.

A gdyby Lech Wałęsa miał możliwość zagłosowania w Stanach Zjednoczonych to oddałby głos na Donalda Trumpa czy Hilary Clinton?

Brałbym udział w spotkaniach wyborczych i mówiłbym co trzeba zrobić.

Stanom Zjednoczonym jest potrzebne nowe otwarcie czy kontynuacja polityki Baraka Obamy?

Jak pan wie, mimo wielkich próśb, prawie na kolanach, nie spotkałem się z Obamą, jak kiedyś był w Polsce. Dlaczego? Uważałem, że po wyborze Obamy Stany Zjednoczone odzyskają przywództwo, pomogą zorganizować świat, NATO, ONZ itd. Dałem swoje propozycje, bo oni mieli siłę wykonawczą. Ale on nic z tym nie zrobił i dzisiaj świat jest bardziej niebezpieczny niż przed Obamą. Wiec po co mam się z nim spotykać, żeby sobie zdjęcia robił? Nie lubię spotkań, z których nic nie wynika. Podobnie jak dzisiaj. Co mi z tego spotkania jak nikt nawet nie zająknął się o Solidarności. Nie byłoby tego rządu, tego naszego prezydenta Dudy, Światowych Dni Młodzieży, gdyby nie Solidarność. Kto by im w komunistycznym świecie pozwolił zaprosić katolicką młodzież?! I oni nawet nie wymienili tego słowa?

A prezydent Duda jest również pana prezydentem?

Nie. I tylko nie wiem teraz jak to zrobić, żeby świat wiedział, że to jest nieszczęście dla Polski i co zrobić, żeby takie nieszczęścia się nie zdarzały.

Ludzie poszli do urn i zagłosowali, a w sondażach PiS dalej stoi bardzo wysoko.

Biorę pod uwagę głosowanie tylko wówczas, kiedy jest ponad 50 proc. frekwencja. Jeśli jest mniejsza, to to dla mnie nie jest żadne głosowanie i powinno być odrzucone.

Jakie pytanie miałoby paść na tym referendum?

"Czy rząd ma prawo na zmianę systemu w Polsce?" Nie możemy zgodzić się, żeby tak rujnowano kraj. Ale musimy działać zgodnie z zasadami demokracji dlatego trzeba zbierać podpisy pod referendum. Jeśli podpisów będzie więcej niż ludzi, którzy zagłosowali na PiS, to prezydent będzie musiał je zorganizować. Polska traci w UE na konflikcie o Trybunał Europejski. Wszędzie tracimy. Ośmieszamy się, ale tak ustawiliśmy demokrację, że trudno jest z tego wyciągnąć dobre wnioski i dlatego potrzebujemy pomocy z zewnątrz.

- rozmawiał Jacek Nizinkiewicz

Dlaczego nie było pana na powitaniu papieża Franciszka?

Lech Wałęsa, były prezydent RP, lider Solidarności: Zaproszenie przyszło za późno. Zdecydowałem, że pozostanę przy tych dwóch spotkaniach z Ojcem Świętym, które odbyły się wcześniej.

Wiedział pan, kiedy papież przyjeżdża do Polski. Mógł pan zarezerwować czas.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej