Ameryka idzie na rakietową współpracę

Twarde uzgadnianie warunków offsetu towarzyszącego zakupom w USA Patriotów i rakietowych technologii dla wyrzutni ziemia – ziemia Homar zajęło negocjatorom Polskiej Grupy Zbrojeniowej, amerykańskiego Raytheona i obronnego giganta Lockheed Martin ostatnie miesiące.

Publikacja: 22.08.2017 16:51

System obrony powietrznej Patriot.

System obrony powietrznej Patriot.

Foto: materiały prasowe

Negocjacje odbywały się za zamkniętymi drzwiami, szczegóły ustaleń otacza ścisła tajemnica .

– Mamy świadomość, że od tego ile wytargujemy zamówień i nowych technologii zależy w dużym stopniu decyzja o wydaniu 30 miliardów zł na zakup oręża dla tarczy powietrznej średniego zasięgu „Wisła" i ok. 6 mld na program Homar– mówi informator z PGZ zastrzegając anonimowość.

– Negocjacje z Amerykanami są trudne, ale to nic nowego. Na szczęście górę biorą rzeczowe argumenty i szansa na ustalenie szczegółów potencjalnej kooperacji przemysłowej oraz transferu technologii do polskich spółek obronnych od parterów zza Atlantyku rośnie - podsumowuje.

Pierwsze baterie w 2020 roku?

Powietrzna tarcza „Wisła", najbardziej złożony i najdroższy system broni zamawiany dotąd przez armię, miał osłaniać Polskę od wrogich rakiet w końcu obecnej dekady. Zdaniem ekspertów to założenie może być trudne do zrealizowania. MON prezentuje jednak bardziej optymistyczny pogląd. Jest szansa , by pierwsze baterie Patriot pojawiły się w kraju w 2020 r., a być może nawet wcześniej – obiecywał w jednym z wywiadów w zeszłym tygodniu szef MON Antoni Macierewicz. Wiceminister obrony Bartosz Kownacki w niedawnej rozmowie z „Rz" podkreślał, że rząd nie będzie przyspieszał transakcji uzgadnianej z administracją w Waszyngtonie na siłę, chce dopilnować aby krajowa zbrojeniówka w maksymalnym stopniu pozyskała z USA potrzebne technologie.

– Musimy rozsądnie wydawać te gigantyczne pieniądze. W tym przypadku pośpiech może być tylko złym doradcą. – mówił wiceminister Kownacki.

Strategia zakupu

Według ustaleń „Rz" strategia angażowania krajowego potencjału przemysłowego ( w oparciu o spółki PGZ) w realizację programu „Wisła" przewiduje dwie drogi uzyskiwania gospodarczych korzyści . Przede wszystkim poprzez polonizację produkcji czyli bezpośrednie wykorzystanie w projekcie np. polskich systemów łączności. Parterem Raytheona miałby być wówczas m.in. Wojskowe Zakłady Łączności -1 z podwarszawskiego Zegrza a także doświadczone w tym względzie gdyńskie Centrum Techniki Morskiej.

Polska negocjuje też z producentem możliwość zintegrowania z Patriotami krajowych radarów wczesnego wykrywania (produktu stołecznego PIT Radwaru) i wyposażenia zestawów Patriot w niezbędne pojazdy (ciężarówki rodzimego Jelcza).

Innym sposobem uzyskiwania korzyści z inwestycji w tarczę „Wisła" mają być zamówienia amerykańskiego integratora systemu Raytheona i jego partnerów z USA konkretnych podzespołów i komponentów u polskich producentów.

Wyrzutnie z HSW, pociski z Mesko

Już od samego początku realizacji kontraktu swój udział w produkcji kompletnych wyrzutni rakiet miałyby np. Huta Stalowa Wola, Wojskowe Zakłady Uzbrojenia w Grudziądzu czy Wojskowe Zakłady Elektroniczne z Zielonki. Kabiny dowodzenia dla nowego modułowego systemu dowodzenia IBCS powstawałyby także w WZE i WZU.

Specjalną rolę w łańcuchu polsko – amerykańskiej koprodukcji przewidziano dla skarżyskich zakładów Mesko. To tam powstawałyby w kolejnej fazie projektu najnowsze niskokosztowe kierowane rakiety SkyCeptor. Nowoczesne pociski rozwijane są w ramach współpracy USA i Izraela dlatego eksport poza Stany know-how może być łatwiejszy - nie będzie podlegał restrykcyjnym przepisom ograniczającym wywóz najnowszych technologii z Ameryki. Polscy negocjatorzy zabiegają też aby w PITRadwarze i WZE ulokować produkcję istotnych komponentów do nowego radaru o polu widzenia 360 stopni a także zaawansowanych systemów komunikacji i naprowadzania z rakiety.

Eksperci oceniają, że w sumie spółki PGZ mogłyby w ramach kooperacji z amerykańskimi wykonawcami systemu „Wisła" zdobyć ok. 50 różnych zamówień wartych setki milionów złotych.

Program Homar przyspiesza

Niewykluczone, że uzgadnianie warunków współpracy przemysłowej z Lockheed Martin w sprawie sprzedaży licencji na zestawy HIMARS a także współpracy przemysłowej z PGZ przy realizacji programu Homar może zakończyć się wcześniej , jeszcze przed offsetowymi rozstrzygnięciami w sprawie „Wisły".

Z nieoficjalnych źródeł wiemy , że pierwsze wakacyjne tygodnie zostały rzetelnie wykorzystane przez polskich i amerykańskich negocjatorów. Negocjacje offsetowe w programie Homar mogą wyprzedzić „Wisłę" ponieważ systemy z rodziny Multiple Launch Rocket Systems (MLRS), w tym system HIMARS ( High Mobility Artillery Rocket System), które Lockeed Martin od lat dostarcza sojusznikom z NATO to mniej skomplikowana broń. Wyrzutnie HIMARS instalowane na specjalnych ciężarówkach uzbrajane w kilka rodzajów rakiet z klasycznymi głowicami mają w zależności od wariantu pocisku zasięg od kilkudziesięciu do kilkuset kilometrów (w przypadku potężnych rakiet kal. 607 mm).

- Zestawy rakietowe Lockheeda mają wiele zalet, to broń w pełni dojrzała, gotowa do użycia, łatwa do przeniesienia w polskie warunki. Do tego dostosowana do amerykańskiego, militarnego i specjalnie zabezpieczonego systemu naprowadzania GPS – mówi Adam Maciejewski ekspert fachowego pisma „Wojsko i Technika".

 

Materiał powstał we współpracy z PGZ jako Partnerem merytorycznym cyklu.

Negocjacje odbywały się za zamkniętymi drzwiami, szczegóły ustaleń otacza ścisła tajemnica .

– Mamy świadomość, że od tego ile wytargujemy zamówień i nowych technologii zależy w dużym stopniu decyzja o wydaniu 30 miliardów zł na zakup oręża dla tarczy powietrznej średniego zasięgu „Wisła" i ok. 6 mld na program Homar– mówi informator z PGZ zastrzegając anonimowość.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Najważniejsza jest idea demokracji. Także dla gospodarki
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia Gospodarcze
Polacy szczęśliwsi – nie tylko na swoim
Materiał partnera
Dezinformacja łatwo zmienia cel
Materiał partnera
Miasta idą w kierunku inteligentnego zarządzania
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ciągle szukamy nowych rozwiązań