Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej", w ostatnich dniach doszło do spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z Krzysztofem Szczerskim, obecnie szefem gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. Szczerski jest typowany od wielu tygodni na ministra spraw zagranicznych w hipotetycznym rządzie Jarosława Kaczyńskiego – jeśli do takiej zmiany dojdzie. O tym, że to nieuniknione, jest przekonanych większość naszych rozmówców.
Szczerski w rozmowie z „Wprost" sugerował, że zmiana z jego udziałem na stanowisku szefa MSZ jest możliwa, ale pod pewnym istotnym warunkiem. – Gdybym miał zmienić miejsce pracy, to musiałoby się to wiązać z większym przeorganizowaniem polityki zagranicznej. Sprawa personaliów jest drugorzędna wobec pytania, jak ma wyglądać polityka zagraniczna i kto ma mieć na nią wpływ – przyznał.
Innym elementem układanki będzie rozmowa prezesa PiS z prezydentem Andrzejem Dudą. Może do niej dojść w najbliższych dniach. Oficjalnie tematem ma być „tylko" ostateczne zatwierdzenie porozumienia w sprawie reform sądowych, ale zapewne będzie dotyczyć i rekonstrukcji. Prezydent w nowym układzie ma przejąć część kompetencji dotyczących spraw zagranicznych, ale jednym z warunków ma być dymisja szefa MON Antoniego Macierewicza. Oficjalnie doradcy prezydenta zachowują jednak dystans do rekonstrukcji, przekonując, że to tylko sprawa większości rządowej.
Scenariusz dymisji Antoniego Macierewicza – obecnie jeden z głównych tematów dyskusji politycznych w stolicy – nie jest oczywiście pewny. Ale gdyby stał się faktem, to na liście jego następców najczęściej pojawiają się nazwisko obecnego szefa sejmowej komisji ds. służb specjalnych Marka Opioły lub obecnych wiceministrów w MON. Innym elementem rekonstrukcji, o którym wielokrotnie informowaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej", jest podział niektórych ministerstw i ogólne zmniejszenie liczby resortów.
Termin rekonstrukcji to zgodnie z oficjalnymi wypowiedziami nadal początek grudnia. Teraz jednak na Nowogrodzkiej coraz częściej wskazywany jest tydzień 11–17 grudnia jako termin ogłoszenia zmian. To również tydzień, w którym – przynajmniej zgodnie z obowiązującym obecnie harmonogramem – odbędzie się ostatnie w tym roku posiedzenie Sejmu. Czasu jest więc coraz mniej.