Reklama

Prokurator bada sprawę Bartłomieja Misiewicza pod nadzorem żony byłego posła PiS

Śledztwo dotyczące zawieszonego rzecznika MON toczy się w prokuraturze, którą nadzoruje żona byłego posła PiS. Opozycja mówi o konflikcie interesów.

Aktualizacja: 07.11.2016 17:13 Publikacja: 06.11.2016 18:10

Bartłomiej Misiewicz

Bartłomiej Misiewicz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Bartłomiej Misiewicz, zawieszony szef gabinetu politycznego i zarazem rzecznik prasowy ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, stał się symbolem obsadzania przez PiS stanowisk w spółkach Skarbu Państwa ludźmi lojalnymi wobec środowiska partii rządzącej, ale bez wymaganych kompetencji.

Według niedawnych doniesień „Newsweeka" Misiewicz miał proponować radnym PO z Bełchatowa przystąpienie do koalicji z PiS, a w zamian miał oferować zatrudnienie w państwowej spółce. To po tej publikacji Misiewicz poprosił o zawieszenie. Zapowiedział też, że podejmie kroki prawne przeciwko redakcji. Ale na razie tego nie zrobił.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Bajońskie wpływy fundacji Grzegorza Brauna. Czy nie łamie ustawy o partiach politycznych?
Polityka
Zakaz alkoholu w Sejmie? Kaczyński: Jaruzelski zakazał, był tonic bez kapsla
Polityka
Adrian Zandberg: Grozi nam zbieranie pieniędzy w internecie na laboratoria
Polityka
PE uchyla immunitety Obajtkowi i Dworczykowi. Jarosław Kaczyński mówi o stalinizmie
Reklama
Reklama