Rządzący Polską konserwatyści, oskarżani o łamanie praworządności, liczą na poprawę stosunków z UE – napisała agencja Reuters, cytowana przez portale na całym świecie. Sugerowała, powołując się na niewymienionych z nazwiska analityków, że PiS będzie skłonne ustąpić w kwestiach takich jak obronność czy ochrona środowiska.
O próbach naprawy napiętych relacji z „partnerami w UE" – pisze też francuska agencja AFP, wspominająca o pozbawieniu stanowisk z nazwisk jedynie Antoniego Macierewicza, Witolda Waszczykowskiego i Jana Szyszki. Z rządu, jak napisał największy francuski regionalny dziennik „Ouest-France", zniknęli „dwaj zawodnicy wagi ciężkiej", Macierewicz i Waszczykowski.
Te same nazwiska pojawiły się w szwedzkim dzienniku „Dagens Nyheter", który uważa, że najbardziej wpływowy człowiek w Polsce, Jarosław Kaczyński, wyrzucił tych, których wcześniej wysłał na „front polskiej wojny z UE".
Rosyjskie media zwróciły prawie wyłącznie uwagę na odejście Antoniego Macierewicza. Lenta.ru już w tytule nazwała go ministrem, który „oskarżył ZSRR o Holokaust" (szef MON mówił 17 września zeszłego roku, że gdyby ZSRR nie napadł w 1939 roku na Polskę, inaczej potoczyłyby się losy drugiej wojny, nie byłoby Holokaustu).
Agencja RIA Novosti wypomina Macierewiczowi, że często zajmował „antyrosyjskie stanowisko", a „manewry Zapad 2017 uznał za początek gorącej wojny z Polską i wciąż mówił o rosyjskim zagrożeniu dla całej Europy".