Przeciwko zmianom w ustawie o zbiórkach publicznych opowiadali się przedstawiciele organizacji społecznych. W tej sprawie w MSWiA odbyło się spotkanie, po którym Jurek Owsiak napisał, że przez "trzy godziny prezentowania kompletnie odległych od siebie stanowisk".
"Bez względu na opcję polityczną - nie może być tak, że minister spraw wewnętrznych na niejasnych bardzo przesłankach, jakimi są określenia „sprzeczność z zasadami współżycia społecznego” czy „ważny interes publiczny”, unieważnia zbiórkę oraz ma możliwość uruchomienia procedury „przejęcia” zebranych już środków" - napisał szef WOŚP.
Propozycja MSWiA zakładała, że minister będzie mógł zdecydować o wykreśleniu zbiórki z portalu rządowego, jeśli uzna, że jest ona sprzeczna z zasadami życia społecznego lub narusza ważny interes publiczny.
Jeśli tak by się stało, organizator ma trzy dni na wskazanie nowego celu zbiórki. Brak spełnienia tego wymogu może doprowadzić do zablokowania zbiórki, a zebrane dotychczas środki trafią na wskazany przez ministra cel.
"Przypominamy, że powodem rozpoczęcia prac nad zmianami w ustawie, była zbiórka zorganizowana przez jedno ze stowarzyszeń, która spotkała się z krytyką opinii publicznej pod koniec stycznia br. Chodziło o zbieranie pieniędzy przez stowarzyszenie „Duma i Nowoczesność” dla osoby, która została skazana za morderstwo" - informuje dziś MSWiA.