Władysław Frasyniuk został wczoraj rano zatrzymany w swoim w swoim domu. Policjanci przewieźli byłego opozycjonistę z czasów PRL do prokuratury, gdzie postawiono mu zarzut naruszenia nietykalności policjantów na służbie.
- Jeśli ktoś ma obowiązek stawienia się, powinien się stawić - oceniła w TVN24 rzecznik rządu Joanna Kopcińska.
- Liczę na to, że równi wobec prawa są zarówno ci, którzy są zatrzymani, jak i ci, którzy zatrzymują - dodała.
Z powodu innych obowiązków sprawy na bieżąco nie śledził premier Mateusz Morawiecki. - Zakładam, że nie będzie ingerował czy zbierał informacje na temat postępowania prokuratury i policji wobec jednego człowieka - powiedziała Kopcińska.
Prowadzący zapytał o Jarosława Kaczyńskiego, który nie stawia się na posiedzenie sejmowej komisji etyki poselskiej. Kopcińska odpowiedziała, że przed komisją nie stawia się również prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.