Szef Lidla odpowiada premierowi: U nas każdy tydzień to "tydzień polski"

- W różnych sieciach zagranicznych są teraz tygodnie włoskie, tydzień portugalski, hiszpański, francuski. Bardzo pięknie, ale apeluję również o to, żeby w Polsce przede wszystkim był tydzień polski, co najmniej raz w miesiącu w każdej sieci - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego Lidla odpowiada szefowi rządu listem.

Aktualizacja: 14.01.2018 10:08 Publikacja: 14.01.2018 07:41

Szef Lidla odpowiada premierowi: U nas każdy tydzień to "tydzień polski"

Foto: Fotorzepa/ Adam Burakowski

W czasie swojej wizyty w zakładzie Mlekovity w Wysokiem Mazowieckiem, premier wskazywał na trudności w sprzedaży polskich produktów na Zachodzie, jednak zwrócił uwagę także na działające w Polsce zagraniczne sieci handlowe. - - W różnych sieciach zagranicznych są teraz tygodnie włoskie, tydzień portugalski, hiszpański, francuski. Bardzo pięknie, ale apeluję również o to, żeby w Polsce przede wszystkim był tydzień polski, co najmniej raz w miesiącu w każdej sieci - mówił, apelując o patriotyzm gospodarczy.

Przeczytaj » Nietypowy apel premiera o patriotyzm gospodarczy rozpętał burzę w sieci

Na szeroko komentowane słowa premiera zareagował prezes Lidl Polska Maksymilian Braniecki. Jak informuje portal money.pl, Braniecki wysłał list do premiera w tej sprawie.

Prezes Lidla zwraca uwagę, że jego sieć od lat wspiera polskie firmy i z nimi współpracuje. "Pragnę zwrócić Pańską uwagę, że sprzedaż artykułów spożywczych od polskich producentów stanowi ponad 70 proc. obrotu firmy Lidl Polska. Zatem mogę stwierdzić, iż każdy tydzień w sklepach naszej sieci to "tydzień polski" - czytamy w liście.

Portal money.pl podkreśla, że szef Lidla mógł się poczuć wywołany do tablicy dlatego, że to właśnie jego sieć wypromowała się na tzw. tygodniach tematycznych.

Braniecki zwraca uwagę, Morawieckiemu, że "polskie tygodnie" w zagranicznych sklepach sieci nie są niczym nadzwyczajnym. Są skierowane głównie do emigrantów z Polski w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Irlandii, ale często promują też polską kuchnię i producentów wśród innych mieszkańców tych krajów. "Zainteresowanie tygodniami polskimi jest duże. Jesteśmy szczególnie dumni z konkurencyjności polskich producentów wyróżniających się wysoką jakością oraz rozwoju ich eksportu na inne rynki" - pisze Braniecki.

"W samym 2016 roku wartość produktów od polskich producentów wyeksportowanych za pośrednictwem naszej sieci, do ponad 20 krajów, w których obecny jest Lidl, wyniosła 2 mld PLN" - podkreśla prezes Lidla.

Zaprosił też Morawieckiego na zakupy w Lidlu i do centrali firmy, gdzie chciałby porozmawiać z premierem o "strategii, codziennej pracy i wspólnych sukcesach, na które pracuje ponad 15 000 Polaków - pracowników Lidl Polska każdego dnia".

W czasie swojej wizyty w zakładzie Mlekovity w Wysokiem Mazowieckiem, premier wskazywał na trudności w sprzedaży polskich produktów na Zachodzie, jednak zwrócił uwagę także na działające w Polsce zagraniczne sieci handlowe. - - W różnych sieciach zagranicznych są teraz tygodnie włoskie, tydzień portugalski, hiszpański, francuski. Bardzo pięknie, ale apeluję również o to, żeby w Polsce przede wszystkim był tydzień polski, co najmniej raz w miesiącu w każdej sieci - mówił, apelując o patriotyzm gospodarczy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Izabela Bodnar: Postawię na dialog
Polityka
„Złote spadochrony” w Polskiej Fundacji Narodowej. Zarząd z nowymi umowami o pracę
Polityka
Michał Kolanko: Kampania europejska. Kogo tym razem zabiją nadmierne oczekiwania
Polityka
Ministerstwo Finansów wyda majątek na remont fontanny
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Marek Kozubal: Antyrakietowa kopuła europejska, czyli nie tylko niemiecka