Sondaż: PiS wzmacnia skrajne postawy

Polacy są przekonani, że postawa rządu wzmacnia postawy skrajnie nacjonalistyczne, a pozycja Polski w UE w wyniku działań PiS pogarsza się - wynika z badania IBRiS przeprowadzonego 24 listopada 2017 r.

Aktualizacja: 01.12.2017 13:33 Publikacja: 01.12.2017 12:03

Sondaż: PiS wzmacnia skrajne postawy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Sondaż przeprowadzono jeszcze przed wydarzeniami w Katowicach, gdzie narodowcy ustawili szubienice i “powiesili” zdjęcia europosłów PO, którzy poparli rezolucję w PE dotyczącą Polski.

W tym samym badaniu PiS może liczyć na 38,6 proc, a PO - na 20,1 proc. Polacy są też sceptycznie nastawieni do pomysłu, by lider PiS  Jarosław Kaczyński został premierem w miejsce Beaty Szydło.

Ankietowani są podzieleni jeśli chodzi o ocenę wpływu działań PiS na pozycję Polski w Unii, chociaż dominują oceny negatywne. Z twierdzeniem, że rząd PiS jest odpowiedzialny za pogorszenie stosunków Polski z Unią Europejską zgadza się ponad 54 proc. respondentów. Przeciwnego zdania jest prawie 40 proc. Natomiast odsetek osób, które nie udzieliły jednoznacznej odpowiedzi wynosi nieco ponad 6 proc.

55 proc badanych jest też przekonanych, że możliwe jest nałożenie sankcji na Polskę. Co ciekawe, niepokój z tego powodu nie odczuwa 30 proc respondentów, czyli mniej o 10 pp wskazujących, że rządy PiS nie przyczyniają się do osłabienia pozycji Polski w Unii.

Przedstawiciele opozycji wielokrotnie w ostatnich tygodniach podkreślają, że rząd odpowiada za wspieranie i wzmacnianie postaw skrajnie prawicowych oraz nacjonalistycznych. Sondaż IBRiS wskazuje, że podobne stanowisko ma  57 proc respondentów. Stanowisko przeciwne zajęło 34 proc. ankietowanych. PO i inne partie opozycyjne zapewne wrócą do tych argumentów, gdy Sejm zajmie się konstruktywnym wnioskiem o wotum nieufności dla premier Beaty Szydło.

IBRiS zapytał też ankietowanych, czy powinna nastąpić zmiana na stanowisku premiera i przejęcie władzy przez Jarosława Kaczyńskiego. 62 proc respondentów nie aprobuje takiego pomysłu. I to z przewagą odpowiedzi zdecydowanie nieprzychylnych temu pomysłowi (42,5 proc.). Aprobatę dla takiego rozwiązania deklaruje prawie o połowę badanych mniej (32,3 proc.).

W badaniu partyjnym z 24 listopada - czyli jeszcze sprzed wyborów w Nowoczesnej - zwyciężyłoby Prawo i Sprawiedliwość uzyskując prawie 39 proc. głosów badanych. Platforma Obywatelska znalazłaby się na drugim miejscu z poparciem na poziomie ponad 20 proc. Ze zbliżonym wynikiem do Sejmu dostałyby się także komitety Kukiz’15 (7,3) oraz .Nowoczesna (6,7). Na granicy progu wyborczego znalazłoby się natomiast Sojusz Lewicy Demokratycznej (5,2 proc.) oraz Polskie Stronnictwo Ludowe (4,6 proc.). Sondaż przeprowadzono na próbie 1100 Polaków metodą CATI.

Sondaż przeprowadzono jeszcze przed wydarzeniami w Katowicach, gdzie narodowcy ustawili szubienice i “powiesili” zdjęcia europosłów PO, którzy poparli rezolucję w PE dotyczącą Polski.

W tym samym badaniu PiS może liczyć na 38,6 proc, a PO - na 20,1 proc. Polacy są też sceptycznie nastawieni do pomysłu, by lider PiS  Jarosław Kaczyński został premierem w miejsce Beaty Szydło.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?
Polityka
"Jest pan świnią". Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania komisji śledczej