Rzeczniczka pytana była przede wszystkim o trwający od 14 dni strajk głodowy lekarzy-rezydentów. Według niej, strajkujący otrzymali konkretną propozycję, a służba zdrowia została w tym roku dofinansowana kwota 8 mld zł. Na przyszły rok przewidziane jest dofinansowanie kolejnymi 6 mld.

- Dzielimy to, co mamy - mówiła Mazurek tłumacząc, że wspomniane dofinansowanie było możliwe dzięki uszczelnieniu systemu ściągania podatku VAT.

Rzeczniczka wytknęła również byłej premier i byłemu ministrowi zdrowia, Ewie Kopacz i Bartoszowi Arłukowiczowi, że w 2012 roku, gdy strajkowali lekarze, rządzący twierdzili, że eskalują żądania.

- Wszyscy chcieliby mieć wyższe świadczenia, i pracujący, i emeryci i renciści, ale dzielimy to, co mamy - mówiła Mazurek.