Gowin: Polityk nie jest od hamletyzowania

Polityk nie jest od tego, żeby hamletyzować, żeby dzielić włosy na czworo. Polityk jest od tego, żeby zastanowić się co dla jego ojczyzny, co dla Polski jest dobre na dłuższą metę - mówił w PolsatNews Jarosław Gowin, minister szkolnictwa wyższego.

Publikacja: 16.08.2017 22:31

Gowin: Polityk nie jest od hamletyzowania

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Jako wściekłą, a nie zbolałą opisał swoją, zauważoną przez media, minę podczas sejmowego głosowania nad ustawą o Sądzie Najwyższym. Gowin tę ustawę poparł. Jak tłumaczył - służyło to "podtrzymaniu jedności w obozie prawicy".

- Gdybym ja i moi posłowie zagłosowali przeciwko tej ustawie, czy wstrzymali się, dzisiaj rozmawialibyśmy o przedterminowych wyborach - tłumaczył. - Polityk nie jest od tego, żeby hamletyzować, żeby dzielić włosy na czworo. Polityk jest od tego, żeby zastanowić się co dla jego ojczyzny, co dla Polski jest dobre na dłuższą metę.

Jako wadliwe ocenił zawetowane przez prezydenta ustawy i wyraził nadzieję, że propozycje Andrzeja Dudy będą pozbawione ułomności, jakie zawierały ustawy autorstwa PiS, a w szczególności - przyznania zbyt dużych uprawnień ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu w jednej osobie.

Gowin skrytykował również postępowanie obozu rządzącego, który forsując wadliwe ustawy ryzykował "frontalne zderzenie" z własnym prezydentem, narażając się na jego weto.

Minister był również pytany, do kogo jego zdaniem skierowany był przytyk we wczorajszym przemówieniu prezydenta podczas obchodów Święta Wojska Polskiego. Duda mówił wówczas, że "polska armia nie jest niczyja prywatną własnością".

Gowin jest zdania, że było to przypomnienie, iż armia należy do dobra wspólnego państwa i nie należy jej upolityczniać, a o to, do kogo kierował swoje słowa, należy pytać prezydenta.

W rozmowie wrócił również wątek obietnicy Beaty Szydło z czasów kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi, gdy obiecywała, że to właśnie Jarosław Gowin zostanie ministrem obrony Narodowej.

Gowin zapewnił, że to do niego należał wybór, które ministerstwo obejmie, a zdecydował się na resort nauki, bo "przygotowywał się do tego wiele lat".

Więcej - PolsatNews

Polityka
Poseł KO: Komuniści mogliby sie uczyć od PiS jak zwalczać opozycję
Polityka
Co Mariusz Błaszczak powienien wiedzieć o rakiecie, która spadła pod Bydgoszczą?
Polityka
Generałowie na posiedzeniu rządu. Donald Tusk wyjaśnia dlaczego
Polityka
Wybory do PE. Czarnek: Takie postacie jak Obajtek nie mogą startować z 8. miejsca
Polityka
Dudek: PiS jest w defensywie, ale ofensywa koalicji rządowej nie jest spektakularna