O specjalnej monecie poinformował na Twitterze były poseł Ruchu Palikota Andrzej Rozenek. Tekst o tym pojawił się w nowym wydaniu tygodnika "NIE".
Pamiątkowy "coin" na awersie ma biało-czerwone barwy i godła czterech rodzajów sił zbrojnych. Pod nimi widnieje napis "Bartłomiej Misiewicz". Na rewersie znajduje się orzeł z podpisem "Ministerstwo Obrony Narodowej".
Z informacji przekazywanych przez Rozenka wynika, że producenci takich pamiątkowych monet realizują co najmniej 50 sztuk konkretnego modelu. Nie wiadomo, ile sztuk takich monet zamówiło ministerstwo.
Sprawę w rozmowie z Onet.pl komentuje rzeczniczka MON Anna Pęzioł - Wójtowicz. - To nie jest medal, a jedynie okolicznościowa moneta pamiątkowa, która zgodnie z tradycją stanowi formę osobistego podziękowania dla osoby obdarowanej - powiedziała.