Ten wspólny projekt dotyczy prac nad ustawą zaproponowaną przez Ministerstwo Infrastruktury, która ma regulować rynek przewozu osób i firmy takie jak Uber.

Projekt ustawy wywołał kontrowersje, a Ministerstwo Rozwoju zaproponowało własne propozycje. Teraz trwają prace specjalnego zespołu, które mają zaowocować kompromisowym projektem, którym później zajmie się rząd".

"W Izraelu nie ma Ubera, ale jest własny system przewozu osób. Chcemy pozwolić osobom które świadczą tego typu usługi jako zajęcie dodatkowe, a nie pierwotne realizować te usługi. Przygotowaliśmy nasz propozycje. Zachęciliśmy Ministerstwo Infrastruktury do poluzowania wymagań dla osób, które wykonują zawód taksówkarza. Jest dziś dość archaiczny wymóg dotyczący zdawania egzaminu z topografii. Ministerstwo Infrastruktury chce to zrobić szybko, myślę że utrzemy wspólne stanowisko, które nie będzie zabraniało Uberowi działalności w Polsce. Bez względu jakie rozwiązanie przyjmiemy, internet istnieje ponad granicami. Tam gdzie to jest możliwe deregulujmy zawody, nie tylko taksówkarza" - przekonywała Emilewicz.