Nagranie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu, zainstalowane około 500 m od miejsca wypadku. Do TVN dotarło ono za pośrednictwem przedstawicieli jednego z oświęcimskich warsztatów samochodowych.
Na nagraniu widać, że pierwszy samochód BOR ma włączoną sygnalizację świetlną. O około 30 metrów wyprzedza drugą limuzynę z kolumny, która wiezie premier Szydło. Ta z kolei nie ma włączonych sygnałów świetlnych, tzw. kogutów.
Za limuzyną z premier jedzie trzeci samochód z kolumny, który ma włączone koguty.
Zgodnie z przepisami za kolumnę uprzywilejowaną uznaje się taką, w której pierwszy i trzeci samochód mają włączone migające światła czerwono-niebieskie, a środkowy - niebieskie. Wszystkie samochody powinny mieć ponadto włączone sygnały dźwiękowe.
Zarejestrowany na nadesłanym filmie obraz potwierdza słowa matki podejrzanego 21-letniego kierowcy. Po rozmowie z nim matka relacjonowała, że chłopak zauważył pierwszy, oznakowany kogutami samochód, ale ponieważ drugi nie był oznakowany jak samochód kolumny uprzywilejowanej, wykonał manewr skrętu w lewo. Co w efekcie stało się przyczyną wypadku.