Na wtorkowej konferencji prasowej Jerzy Meysztowicz, Grzegorz Furgo i Marta Golbik, odnosząc się do publikacji "Dziennika Gazety Prawnej" nt. powrotu delegacji z Londynu, zapowiedzieli złożenie w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
"Informacje o organizacji wizyty pani premier w Londynie dają pełną podstawę do takiego wniosku" - ocenił poseł Meysztowicz.
"Po raz kolejny mamy do czynienia z dramatycznym wręcz łamaniem procedur, jeżeli w ogóle takie procedury istnieją. Ta ekipa nie wyciągnęła żadnych wniosków po katastrofie smoleńskiej, po katastrofie helikoptera rządowego z premierem Millerem, czy też po katastrofie CASY" - dodał poseł Furgo.
"Jest parę pytań: gdzie było Biuro Ochrony Rządu, kto decydował o tym, że ten samolot jest tak mocno przeciążony" - mówił Furgo. Jak podkreślił, ekipa rządząca "traktuje transport powietrzny jak taksówki, nie zwracając w ogóle uwagi na procedury bezpieczeństwa".
Z kolei posłanka Golbik pytała, ile takich sytuacji, w których do takiego zagrożenia dochodziło, zdarzyło się wcześniej. "Nie wiemy również, kto podjął decyzję o połączeniu tych lotów i dlaczego ta osoba nie była w stanie podjąć decyzji o tym, żeby te loty rozłączyć" - zaznaczyła.