Zbigniew Ziobro kontra Borys Budka. Śledczy szybko zabiorą się do pracy

Prokuratura ma niezwłocznie zająć się doniesieniem ministra sprawiedliwości o możliwym popełnieniu przestępstwa przez jego poprzednika.

Aktualizacja: 22.03.2016 16:48 Publikacja: 22.03.2016 16:41

Borys Budka

Borys Budka

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Taką zapowiedź usłyszeliśmy w Prokuraturze Krajowej w Warszawie.

Jak ujawniliśmy we wtorek, Ministerstwo Sprawiedliwości kierowane przez Zbigniewa Ziobrę złożyło na początku marca doniesienie do prokuratury, zarzucając Borysowi Budce, poprzedniemu szefowi resortu, niedopełnienie obowiązków i działanie na szkodę państwa. Budka miał się tego dopuścić w trakcie prac nad rozporządzeniami podwyższającymi nawet o 100 proc. wynagrodzenie radców prawnych i adwokatów.

Polityk PO odpiera zarzuty, twierdząc, że wszelkich procedur dopełnił i że doniesienie jest polityczną zemstą. Kłamstwem nazwał wypowiedzi rzecznika resortu sprawiedliwości, że procedowanie nad rozporządzeniami trwało trzy dni. Nieprawdą – zdaniem Budki – jest także główny stawiany mu zarzut o braku konsultacji międzyresortowych i tych wewnątrz ministerstwa.

"To propaganda w stylu PRL" – ocenił Budka na Twitterze. I dodał: "Ziobro przejął resort 16 listopada. Do 1 stycznia (wtedy weszły w życie rozporządzenia – red.) miał 6 tygodni by uchylić rozporządzenia. Współudział?".

Resort zapewnia, że nie chodzi tu o polityczną zemstę. Po pierwsze, zdaniem ministerstwa znaczne podniesienie minimalnych stawek ograniczyło wielu mniej zamożnym Polakom dostęp do usług radcowskich i prawniczych. Po drugie, zmiany stawek dokonane bez uzgodnień z Departamentem Informatyzacji i Rejestrów Sądowych doprowadziły do spowolnienia funkcjonowania systemu w ramach elektronicznego postępowania upominawczego tzw. EPU. Rocznie w tej procedurze rozpatrywanych jest ok. 2 mln spraw. Po zmianach za każdym razem orzecznik musi ręcznie poprawiać nakazy zapłaty w EPU, podczas gdy wcześniej działo się to automatycznie.

Po trzecie, według resortu Ziobry, nieuwzględnienie przesłanych przez Ministerstwo Finansów uwag miało doprowadzić do strat w budżecie. Ponadto o pośpiechu ma świadczyć decyzja podwładnych Budki o nieprzeprowadzeniu zalecanych przez KPRM analiz dotyczących wpływu zmian na wysokość zasądzanych kosztów postępowania. A te, jak wynika z tabel opublikowanych w Dzienniku Ustaw, zwiększyły się w niektórych przypadkach nawet o 100 proc.

Budka tłumaczył „Rzeczpospolitej”, że stawek za usługi radcowskie i adwokackie nie podnoszono od 13 lat. I zwracał uwagę, że Ziobro, który jest także prokuratorem generalnym, "będzie decydował o wszczęciu i przebiegu ewentualnego śledztwa".

 

Taką zapowiedź usłyszeliśmy w Prokuraturze Krajowej w Warszawie.

Jak ujawniliśmy we wtorek, Ministerstwo Sprawiedliwości kierowane przez Zbigniewa Ziobrę złożyło na początku marca doniesienie do prokuratury, zarzucając Borysowi Budce, poprzedniemu szefowi resortu, niedopełnienie obowiązków i działanie na szkodę państwa. Budka miał się tego dopuścić w trakcie prac nad rozporządzeniami podwyższającymi nawet o 100 proc. wynagrodzenie radców prawnych i adwokatów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Gdzie odbędzie się II tura? Kraków, Poznań i Wrocław znów będą głosować
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS