Firmy coraz częściej szkolą przyszłych pracowników

Duży telekom, globalny dostawca ICT, fabryka obuwia specjalistycznego – spółki szukają rąk do pracy.

Publikacja: 11.04.2017 19:47

Foto: Fotolia

300 miejsc pracy czeka w centrum obsługi klientów T-Mobile Polska w Łodzi. Tyle samo osób chce zatrudnić Ericsson Polska w zlokalizowanym w tym samym mieście centrum badań i rozwoju, czyli dawnym Ericpolu. Z kolei w Lublinie trwa rekrutacja do fabryki obuwia należącej do grupy Protektor. Przedstawiciele firm przyznają, że o pracowników nie jest dziś łatwo.

Protektor przenosi część produkcji z Mołdawii do wyposażanej w nowe maszyny fabryki w specjalnej strefie ekonomicznej na Lubelszczyźnie. – Odczuwamy problemy z pracownikami. Już zatrudniamy ponad 150 osób na etatach, co jest wzrostem o około 80 osób w ciągu ostatnich 12 miesięcy, a brakuje nam jeszcze 30–40 osób – mówi Piotr Skrzyński, prezes Protektora, grupy, która zajmuje się produkcją obuwia ochronnego dla przemysłu, ale też dla służb mundurowych, m.in. dla polskiej armii. – Znalezienie pracowników nie jest łatwe, ponieważ koszty pracy w Polsce wzrosły, a osób wykwalifikowanych do pracy na produkcji przy automatach i półautomatach na hali brakuje – wyjaśnia Skrzyński.

Żeby pokazać skalę skomplikowania produkcji, wylicza, że obuwie specjalistyczne składa się z około 30–70 komponentów. – Szkolenie przyszłych pracowników spoczywa na nas, bo brakuje odpowiednich szkół zawodowych. W związku z tym szkolenia prowadzą doświadczeni pracownicy Protektora w wieku od 50 lat w górę – mówi prezes.

Szkoleniami przyszłych pracowników zajmuje się także Ericsson Polska.

– Obecnie planujemy zatrudnienie 300 osób w Łodzi i Krakowie. Poszukujemy inżynierów specjalizujących się w technologiach teleinformatycznych oraz programistów języków C++, C oraz Java – mówi Katarzyna Pąk, dyrektor w Ericsson Polska. – Jesteśmy również otwarci na osoby rozpoczynające karierę w obszarze ICT, oferując im płatne programy stażowe. Właśnie kończymy nabór na wiosenne praktyki, natomiast wciąż zapraszamy do udziału w letnim programie wszystkich studentów oraz absolwentów studiów technicznych bądź tych, dla których programowanie jest codzienną pasją – dodaje.

Oprócz pracowników etatowych Ericsson szuka 380 praktykantów. Jak zapewnia Pąk, po ukończeniu płatnego stażu będą mieli szansę dołączyć do firmy. – Szczególny nacisk kładziemy również na rozwój kobiet w sektorze, dlatego zapraszamy je do aplikowania oraz korzystania z naszych programów edukacyjnych – mówi dyrektor. Nie zdradza, ile można zarobić w Ericssonie.

T-Mobile Polska szuka 300 osób do swojego centrum obsługi klienta, też w Łodzi (to miasto stało się ośrodkiem centrów obsługowych). Firma deklaruje, że oferuje płace o 20–25 proc. wyższe niż średnia na rynku. Małgorzata Rybak-Dowżyk, rzecznik telekomu, nie zdradza, co to dokładnie oznacza. Telekom szuka pracowników wsparcia, analityków, specjalistów HR i zarządzania jakością. Docelowo będzie zatrudniać w centrum obsługi 1200 osób.

Oferty pracy T-Mobile i Ericssona mogą zaskakiwać, biorąc pod uwagę, że telekom przez ostatnie dwa lata prowadził szeroko zakrojone redukcje personelu, a Ericsson właśnie zwalnia część osób, które przejął od telewizji kablowej UPC wraz z kontraktem na obsługę jej sieci.

To dowód, że w dobie szybkiego rozwoju technologii i modeli biznesowych wymiana kadr w przedsiębiorstwach jest coraz większa.

Demografia

Województwa Polski wschodniej należą do regionów o najwyższej stopie bezrobocia. Szybciej niż inne się wyludniają. Wg Głównego Urzędu Statystycznego w województwie lubelskim w 2016 r. liczba ludności spadła o 6,4 tys., do 2,13 mln. Liczba pracujących obniżyła się o 18,3 proc. (najszybciej w skali kraju), do nieco ponad 0,8 mln. W woj. łódzkim zaś w grudniu mieszkało 2,48 mln osób, o 8,8 tys. mniej niż w 2015 r. Pracowało zaś 1,1 mln osób, o 11,5 proc. mniej rok do roku.

300 miejsc pracy czeka w centrum obsługi klientów T-Mobile Polska w Łodzi. Tyle samo osób chce zatrudnić Ericsson Polska w zlokalizowanym w tym samym mieście centrum badań i rozwoju, czyli dawnym Ericpolu. Z kolei w Lublinie trwa rekrutacja do fabryki obuwia należącej do grupy Protektor. Przedstawiciele firm przyznają, że o pracowników nie jest dziś łatwo.

Protektor przenosi część produkcji z Mołdawii do wyposażanej w nowe maszyny fabryki w specjalnej strefie ekonomicznej na Lubelszczyźnie. – Odczuwamy problemy z pracownikami. Już zatrudniamy ponad 150 osób na etatach, co jest wzrostem o około 80 osób w ciągu ostatnich 12 miesięcy, a brakuje nam jeszcze 30–40 osób – mówi Piotr Skrzyński, prezes Protektora, grupy, która zajmuje się produkcją obuwia ochronnego dla przemysłu, ale też dla służb mundurowych, m.in. dla polskiej armii. – Znalezienie pracowników nie jest łatwe, ponieważ koszty pracy w Polsce wzrosły, a osób wykwalifikowanych do pracy na produkcji przy automatach i półautomatach na hali brakuje – wyjaśnia Skrzyński.

Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców
Rynek pracy
Tych pracowników częściej szukają dziś pracodawcy
Rynek pracy
Padł rekord legalnych pracowników z zagranicy w Polsce. Pomogli Azjaci
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Rynek pracy
Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, WNE UW: Byłam przeciwniczką "babciowego"