Francuski gigant budowlany uniknął tym samym wykluczenia z udziału w przetargach publicznych we Francji i w Europei na co najmniej 6 miesięcy, stosowane automatycznie od grzywny 30 tys. euro. Prokurator domagał się w listopadzie 2016 r. orzeczenia grzywny 50 tys. euro.

Bouygues TP została skazana przez sąd I instancji w Cherbourgu w 2015 r. na 25 tys. euro grzywny za zatrudnianie poprzez spółki pośredniczce ok.460 Polaków i Rumunów we Flamanville w latach 2008-12.

Trzy inne firmy sektora budowalnego, rumuńska Elco, Welbond Armatures i agencja pracy dorywczej Atlanco, która już zbankrutowała, zostały także ukarane grzywnami od kilku tysięcy do kilkudziesięciu tysięcy euro. Czwartą, Quille Construction, która zmieniła nazwę na Bouygues Batiment Grand Est, uniewinniono.

Agencję Atlanco z centralą na Cyprze i rumuńską Elco sądzono za potajemne zatrudnienie 163 polskich robotników przez Atlanco i 297 rumuńskich przez Elco. Francuski ZUS - URSSAF oszacował straty z powodu braku składek na 10-12 mln euro. W rozpatrywanym okresie budowa reaktora zasłynęła licznymi problemami technicznymi, a inwestor EDF zatrudniał ok.3 tys. ludzi w tym jedną trzecią cudzoziemców.