Łukaszenko każe zatrudnić wszystkich

Kolejny doskonały pomysł gospodarczy białoruskiego prezydenta. Do maja wszyscy bezrobotni mają zostać zatrudnieni. Zastąpią maszyny sprzątające miasta.

Publikacja: 20.03.2017 17:20

Łukaszenko każe zatrudnić wszystkich

Foto: Bloomberg

Aleksandr Łukaszenko podpisał dekret, nakazujący do 1 maja zatrudniane wszystkich bezrobotnych.

- To moralny dekret. Tu dużych pieniędzy państwo nie dostanie. Celem jest jedno - pracować mają wszyscy- ten kto powinien i kto może - argumentował Łukaszenko na zwołanym w trybie pilny posiedzeniu rządu ds. rozwoju kraju.

Powodem zwołania posiedzenia były rozszerzające się protesty wobec nowej firmy opodatkowania na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Białorusi. Chodzi o tzw. Dekret od pasożytnictwa, który wprowadzał opodatkowanie niepracujących Białorusinów. Pod wpływem demonstracji w wielu miastach, prezydent zawiesił wprowadzenie nowego podatku co najmniej do końca roku. To jednak nie powstrzymało protestów.

Jak podaje agencja Unian oficjalna stopa bezrobocia na Białorusi to 0,9 proc.. W rzeczywistości bezrobotni Białorusini się nie rejestrują w urzędach, by uniknąć rozbuchanej biurokracji. Szkoda im czasu na coś, co daje zasiłek wynoszący równowartość 10 dol. miesięcznie.

Faktyczne bezrobocie w 2016 r zostało ocenione na 5,8 proc., ale wielu ekspertów skłania się do liczby 10 proc..Tylu bowiem Białorusinów (470 tys. ludzi) dostało od państwa powiadomienie o nakazie płacenia nowego podatku od pasożytnictwa. Tymczasem sedno problemu nie leży w liczbie bezrobotnych. Według niezależnego ekonomisty Lwa Margolina każdego roku w wyniku złego, nieudolnego zarządzania w firmach państwowych traci się ok. 70 tys. miejsc pracy.

Gdzie bezrobotni mieliby zostać zatrudnieni? Łukaszenko ma doskonały pomysł: „trzeba stworzyć brygady, które będą sadzić lasy, stawiać ogrodzenia, sprzątać, kopać, wozić i tak dalej". Prezydent jest zdania, że sprzęt sprzątający jest za drogi i taniej wyjdzie, jeżeli jego miejsce zajmą bezrobotni.

Wyjątków nie będzie: Zwracam się do urzędników państwowych i innych znaczących w kraju osób: „poślijcie do pracy swoje żony, mężów, kochanki i kochanków, rodziny i znajomych".

Aleksandr Łukaszenko podpisał dekret, nakazujący do 1 maja zatrudniane wszystkich bezrobotnych.

- To moralny dekret. Tu dużych pieniędzy państwo nie dostanie. Celem jest jedno - pracować mają wszyscy- ten kto powinien i kto może - argumentował Łukaszenko na zwołanym w trybie pilny posiedzeniu rządu ds. rozwoju kraju.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców
Rynek pracy
Tych pracowników częściej szukają dziś pracodawcy
Rynek pracy
Padł rekord legalnych pracowników z zagranicy w Polsce. Pomogli Azjaci
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Rynek pracy
Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, WNE UW: Byłam przeciwniczką "babciowego"